geoal geoal
3529
BLOG

Zagadkowe szczątki

geoal geoal Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 116

Kontynuując temat zadziwiającej skłonności Zespołu Laska do publikowania na swych oficjalnych stronach materiałów o dwuznacznej wymowie, przyszła pora na słynną minister Kłamacz i jej przekopywanie przez rosjan na metr głęboko.  W komentarzu pod poprzednią notką zwracałem uwagę na dwa zdjęcia

Zagadkowe szczątki
Leniwe wykopy

Zagadkowe szczątki
Praca wre pełną parą

Z jakich to powodów rosjanie rzucili taki tłum ludzi do przekopywania rejonu, w który dzień wcześniej przenieśli lewy statecznik?
Zagadkowe szczątki

Wg. oficjalnej doktryny raportu końcowego KBWLLP
Zagadkowe szczątki
Tu-154M będąc w głębokim przechyleniu zaczepił w miejscu oznaczonym jako 1 o ziemię (zapewne kikutem lewego skrzydła, gdyż lewy statecznik poziomy 30metrów wcześniej znalazł się na ziemi), a kilkanaście metrów dalej wylądował oderwany prawy statecznik, ok. 27metrów dalej statecznik pionowy, kolejnych kilka metrów to dystans do silnika (sektor 10 wg. oznaczenia MAK).
Zagadkowe szczątki

Jednym słowem w tym rejonie następuje destrukcja części ogonowej samolotu, zaś kadłub z centropłatem znajdują się odpowiednio dalej. Jak zachowywać się będą w takiej konfiguracji ciała pasażerów samolotu?. Wiemy że część ciał osób zajmujących miejsca w przedniej części samolotu został wyrzucona do sektora 1 (w sektorze 2 zatrzymał się kokpit), pasażerowie umieszczeni w centrum podlegali destrukcyjnemu działaniu centropłatu, który powodował rozkawałkowanie ciał, podobnie jak sunące po ziemi silniki niszczyły wszystko co stanęło na ich drodze. Proces ten opisał referent I Konferencji Smoleńskiej mgr M.Jaworski

Część ogonowa, biorąc pod uwagę, że na wrakowisku znalazła się w najlepszym ze wszystkich fragmentów stanie oraz w pozycji, jak po wykonaniu półpętli a nie półbeczki, mogła oderwać się na początku wrakowiska i wykonywać samodzielnie ewolucje po drodze do miejsca, gdzie się znalazła.
Pasażerowie z części pomiędzy centropłatem a ogonem najprawdopodobniej mieliby szanse przeżycia, gdyby ta część nie nadziała się na jarząbek wątły, po którym zostało półmetrowej średnicy kłącze.

Zagadkowe szczątki

Jak widzimy na wcześniejszych zdjęciach "jarząbek wątły" nie znajduje się w sektorze 12, zaś zaprezentowany graficznie stopień rozczłonkowania ciał wskazuje jednoznacznie, że znane z licznych relacji opisy stanu zachowania ciał określane jako "wyglądało jakby spał" powinny dotyczyć osób zajmujących miejsce z tyłu samolotu. Tak więc wg. oficjalnego przebiegu zdarzeń po oderwaniu części ogonowej mogło dojść do zjawiska wypadania ciał np. na skutek powstałej różnicy ciśnień po dehermetyzacji kadłuba. Relacje z wrakowiska wskazują że tylko kilka pierwszych ofiar zostało znalezionych w sektorach 10 oraz 9 (pozostałe w sektorach 1-8), co mogło odpowiadać opisanemu przebiegowi zdarzenia.

A teraz przechodzimy do zagadki. 11 kwietnia podczas przeszukiwania terenu rosjanie odnajdują w sektorze 12 (to ten ze statecznikiem prawym, to tam odnaleziono rejestratory zamontowane w części ogonowej) fragment górnej kończyny, co wywołuje panikę. Następnego dnia tłum ludzi z łopatami w rękach zaczyna sukcesywnie przekopywać centrlną część sektora 12, z kolejnymi efektami
Zagadkowe szczątki
Miejscem oględzin jest miejsce katastrofy – upadku samolotu w rejonie lotniska „Siewiernyj” w Smoleńsku, gdzie w odległości około 10 metrów od istniejącego w sektorze nr 12 fragmentu skrzydła samolotu i w centrum wskazanego sektora na głębokości około 1 metra pod ziemią na fragmencie kadłuba samolotu znaleziono fragment prawej ręki, a dokładnie dłoń i część przedramienia, [nieczytelne] której koloru różowatego. Mały palec i palec serdeczny wskazanej dłoni amputowany i nie odnaleziony. [Nieczytelne] amputowana w rejonie [nieczytelne] części przedramienia.

Ekipy nie ustają w wysiłkach, kontynując kolejnego dnia tj.13 kwietnia przekopywanie i poszukiwania, na tyle skrupulatne, że oprócz innych znalezisk "materiału biologicznego" odnajdują też brakujący palec. Wow, czyż nie miała racji ówczesna Minister Zdrowia mówiąc

Rosjanie przekopali miejsce katastrofy „na metr w głąb”  

Dlaczego przez prawie 5 lat milczeli specjaliści d/s badania katastrof lotniczych, skoro prezentując obecnie zdjęcia z przekopywania pola szczątków dr Lasek podał "Wszystkie zamieszczone poniżej zdjęcia z miejsca wypadku zostały wykonane przez specjalistów KBWLLP"?. Przecież całkiem naturalne było dla tych specjalistów, znających rosyjskie protokoły, uczestniczących przecież osobiście w akcji "poszukiwawczo-ratunkowej" że należy skonfrontować swoją teorię rozpadu samolotu na wrakowisku z faktem odnalezienia fragmentów kończyn wbitych głęboko w grunt w dość kontrowersyjnym miejscu. Za takie uznali je rosjanie rzucając duże siły do przekopania tego rejonu. 


źródła:
http://geoal.salon24.pl/631767,smolensk-klepany-vs-czeladnik#comment_9965996
http://madel.salon24.pl/631932,klamliwy-film-marii-dluzewskiej#comment_9977229

 


11.03.2015 Uzupełnienie o nowe fakty:
W wyniku prowadzonych prac poszukiwawczo-wykopaliskowych w sektorze  12 dodatkowo odkryto:

"W odległości 19 m 40 cm od statecznika pionowego samolotu i w odległości 14 m 20 cm od stabilizatora skrzydła ze sterem wysokości znaleziono fragmenty ciała człowieka: piętę nogi, oko, staw kolanowy, palec ręki, organy wewnętrzne, inne fragmenty ciała, prawdopodobnie kobiece ... a dalej rzeczy osobiste różnych osób
Na prawo od obiektu 11 w kierunku na wschód w odległości 19 metrów 25 cm od statecznika pionowego samolotu i w odległości 14 m 05 cm od stabilizatora skrzydła ze sterem wysokości znaleziono skórzana torbę z rzeczami gen. Franciszka Gągora prawdopodobne miejsce siedzenia wg. programu wizyty salonka nr 3
"

Sektor 2- na zachód od pozostałości przedniej części kadłuba z kokpitem odnaleziono ciało członka załogi
Zagadkowe szczątkiPowyższy cytat jest zgodny z informacją przekazaną w styczniu 2012r przez NPW:

Ciała generałów z rozbitego samolotu zostały znalezione aż w dziewięciu z 14 sektorów wyznaczonych na miejscu katastrofy smoleńskiej. Poinformowała nas o tym Naczelna Prokuratura Wojskowa (NPW).
– Są to sektory: 1, 2, 3, 7, 8, 9, 10, 11, 12 – podaje płk Zbigniew Rzepa, rzecznik NPW.
10 kwietnia 2010 r. wszyscy generałowie, w tym dowódca Sił Powietrznych gen. Andrzej Błasik, mieli w czasie lotu miejsca przypisane w jednej części maszyny – w trzecim saloniku. Jak stwierdzili rosyjscy eksperci, wszyscy mieli też po katastrofie podobne obrażenia.

geoal
O mnie geoal

"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka