Postepowa częśc ludzkości tak pisała do rodaków w 1947 roku:
Od maja ubiegłego roku pracuję jako rębacz na kopalni "Jadwiga" wZabrzu. W lutym br. wykonałem normę 240%, wyrąbując 72,5 m chodnika. W kwietniu wykonałem normę 293%, wyrąbując 85 m chodnika. W maju dałem 270%, wyrąbując 78 m chodnika. Kto da więcej niż ja? - Wincenty Pstrowski
I dziś znaleźli się kontynuatorzy tego nurtu rozwoju ludzkości:
Ponad pięciuset burmistrzów z całej Europy zobowiąże się jutro do ograniczenia emisji dwutlenku węgla co najmniej o jedną piątą do 2020 roku.
Porozumienie zostanie podpisane w Parlamencie Europejskim, a w ceremonii weźmie udział także czterech przedstawicieli z Polski - z Łodzi, Dzierżoniowa, Łubianki i Raciechowic.
W akcji zachęcającej do walki ze zmianami klimatycznymi uczestniczy 11 polskich samorządów, co na tle całej Unii nie jest wynikiem najgorszym, ale też nie jest to liczba imponująca. O klimat postanowiły zatroszczyć się także Bielawa, Bielsko-Biała, Ełk, Kraków, Niepołomice, Stare Juchy oraz Warszawa. Najwięcej samorządów zaangażowały: Hiszpania, gdzie ponad 600 miast zobowiązało się do ograniczenia emisji dwutlenku węgla, i Włochy - z listą liczącą prawie 500 samorządów. Z nowych krajów członkowskich najwięcej miast wytypowała Malta - 29, oraz Rumunia - 16.
Porozumienie burmistrzów z całej Europy, obowiązujące od ubiegłego roku, zrzesza ponad 1600 przedstawicieli samorządów. Wszyscy są zobowiązani przygotować raport o obecnym poziomie emisji dwutlenku węgla i przedstawić plan ich redukcji do 2020 roku. Liderem w całej Unii pod względem walki ze zmianami klimatycznymi jest Sztokholm - tegoroczna Zielona Stolica Europy.