Bliźniacze tygodniki "Newsweek" i "Wprost" nareszcie kładą kres wielkanocnym
obyczajom moherowo-faszystowskim, polegającym na epatowaniu niewinnych dzieci
krwawymi widokami ukrzyżowań. Dlatego na okładkach numerów świątecznych szukają prawdziwych emocji, zamiast ekscytować się męczeństwem sprzed dwóch tysięcy lat. "Wprost" umila nam Wielki Tydzień okładką z Adamem Gesslerem prezentującym światu jajko (uspokajam - jest to jajko kurze), "Newsweek" inwestuje natomiast w twarz śp. Lecha Kaczyńskiego.
Nowy naczelny "Newsweeka", redaktor Tomasz Pluszowy Lis chyba sam nie zauważył, w jaki pisizm sie wpakował - ten wybór oznacza przecież, że sprawę katastrofy smoleńskiej uważa za ważniejszą dla Polaków od święta Zmartwychwstania Pańskiego. Tak daleko nie idzie nawet naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz. "Wprost" też gra ostro - opublikowanie z okazji Wielkanocy "Dekalogu Gesslera" to nawet lepsze od lansowanych zwykle z tej okazji przez "Wyborczą" ewangelii Judasza.