Ostry spór miedzy Iranem a Zachodem trwał ponad 12 lat, co zaowocowało licznymi sankcjami. Najboleśniejszym było odcięcie Iranu od międzynarodowego systemu bankowego SWIFT i wstrzymanie importu irańskiej ropy. Obecna umowa pomiędzy mocarstwami ma gwarantować, że irański system nuklearny będzie miał charakter pokojowy. W zamian za zgodę na stałą obecność międzynarodowych inspektorów obostrzenia gospodarcze względem Iranu mają być powoli znoszone…
Wspólna historia, wspólny interes
Czy coś może łączyć wydawałoby się tak odległe kulturowo i odległościowo kraje jak Polska i Iran? Okazuje się, że pierwsze stosunki w ówczesną Persją możemy datować na XVI wiek i próby nawiązania koalicji antytureckiej, początki współpracy handlowej to już czasy Zygmunt III Wazy. Polacy szczególnie upodobali sobie perskie tkaniny i dywany oraz niezwykłej urody wierzchowce. Co ciekawe Persja jest jednym z dwóch państw na świecie, które nie uznały polskich rozbiorów. Anegdotyczną historią jest, że w czasach międzywojennych Iran posiadał swojego honorowego ambasadora w Warszawie. Mamy również wspólny epizod z czasów II Wojny Światowej - Iran był jednym z przystanków na szlaku armii gen. Andersa. Do dzisiaj pozostały w świadomości mieszkańców odległe skojarzenia związane z dalekim krajem. Dodatkowo często Irańczycy kojarzą wydarzenia sprzed ćwierć wieku czyli rewolucję Solidarności. Niestety w statystycznej wizji na temat Polski na pewno nie zawiera się pojęcie nowoczesnej czy konkurencyjnej gospodarki.
Jeśli chodzi o powiązania gospodarcze z Iranem po II wojnie światowej nie były nadmiernie energiczne. Dopiero na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku zintensyfikowano współpracę między krajami, podtrzymując je w niewielkim stopniu w latach 90. Polskie przedsiębiorstwa budowały tam przede wszystkim zakłady przemysłu cementowego, hutniczego oraz energetycznego. Powstały m.in. elektrownia w Bakhtaranie, cementownia i walcownia gorących blach, dwa kompleksy petrochemiczne oraz stalownia Mobarekhu.
Szanse
Właśnie teraz ze względu na zaistniałą sytuację pojawia się szansa dla naszych rodzimych koncernów paliwowych, takich jak PGNiG czy Orlen, na przedłużenie tradycji naszej współpracy. Sektor paliwowy jest pierwszym skojarzeniem, ze względu na olbrzymi potencjał baryłkowy, ale jak się okazuje, to nie jest jedyna możliwość dla polskiego biznesu. W Iranie co prawda jeszcze ze względu na nie tak odległą historię cenieni są polscy budowniczowie - w okresie przed sankcjami, byliśmy liczącym się zawodnikiem w tym sektorze.
Kryterium podstawowe
Jednak faktem jest, że tamtejsi konsumenci chętnie sięgają po większość zachodnich produktów szczególnie kosmetyki. Moglibyśmy spróbować swoich sił w takich sektorach jak przemysł spożywczy, właśnie ww. budownictwo, branża kosmetyczna czy energetyczna. Należy pamiętać jednak, że nie staniemy sami do tego wyścigu i konieczne jest żebyśmy wyróżniali się szczególnie ważnym kryterium dla stającej na nogi gospodarki – konkurencyjnością cenową.
