Gotfryd 1 Gotfryd 1
203
BLOG

12,5 mld straty NBP? A kogo to obchodzi - ważny jest "Bolek"

Gotfryd 1 Gotfryd 1 Polityka Obserwuj notkę 20

Wczoraj serwisy ekonomiczne obiegła informacja o gigantycznej stracie NBP. Wynosić ma ona za rok 2007 około 12,5 miliarda złotych. Jest to pogorszenie wyniku NBP o około 15 miliardów złotych w stosunku do zysku osiągnietego przez NBP w roku 2006 w wysokości 2,6 mld łzotych. 

Według oficjalnych informacji miało to być spowodowane głównie znaczącym umocnieniem złotego do walut obcych. Zastanowiło mnie to i postanowiłem sprawdzić fakty. I coś mi się tu nie zgadza. 

Zacząłem od porównania średniorocznych kursów Dolar/Złoty oraz Euro/Złoty za lata 2003-2007 oraz stopien ich umocnienia.

I wygląda to mniej więcej tak:

USD      EUR

2002     4,0795     3,8557   

2003     3,8889     4,3978

2004     3,6540     4,5340

2005     3,2348     4,0254

2006     3,1025     3,8951

2007     2,7667     3,7829 

W poszczególnych latach złoty umacniał się (liczba z plusem) lub osłabiał (liczba z minusem) wobec tych walut o: 

2003     4,70%    -14,10%

2004     6,00%      -3,10%

2005     11,50%    11,20%

2006     4,10%        3,20%

2007     10,80%      2,90% 

Oznacza to ni mniej ni więcej, że rok 2007 wcale nie był rekordowy pod względem aprecjacji Złotego – takim był rok 2005 gdy Złoty umocnił się o ponad 11% zarówno wobec Euro jak i Dolara. W przypadku Euro, które jest dla Polski istotniejsze, i zapewne NBP trzyma w tej walucie większośc swoich rezerw (w końcu w mechanizmie ERM2, który jest przedsionkiem do strefy Euro Polska musi stabilizować kurs Złotego własnie wobec tej waluty a nie dolara i wobec tego MUSI mieć środki na interwencję właśnie w tej walucie) aprecjacja ta była wyjątkowo niska – "tylko" 2,9%. 

I nawet zakładając, że NBP trzyma swoje rezerwy walutowe po połowie w Euro i Dolarze oznaczałoby to aprecjację (deprecjację) roczną koszyka (50% Euro, 50% Dolar) o:

2003     -4,7%

2004     1,5%

2005     11,3%

2006     3,7%

2007     6,9%  

I tu rok 2007 wcale nie był jakiś nadzwyczajny pod względem aprecjacji Złotego – owszem, był wyższy od średniej za przyjęty okres 2003-7 (która wyniosła 3,7% dla koszyka ) ale wcale nie był rekordowo wysoki. 

Drugim czynnikiem, na który trzeba spojrzeć jest zysk NBP za te właśnie lata. Dla uproszczenia wziąłem pod uwagę dane o wpłatach z zysku NBP do budżetu (to jest jakieś 90% zysku), które wynosiły odpowiednio: 

2003   4,1 mld zł

2004   4,2 mld zł

2005   1,2 mld zł

2006   2,5 mld zł

2007  -  ??? 

Warto zauważyć, że nawet w rekordowym pod względem umocnienia Złotego roku 2005 NBP wygenerował  zysk – było to „zaledwie” 1,2 mld zł, ale jednak na plusie!. A w roku 2007 mówi się o stracie w wysokości 12,5 mld złotych!  Może warto zadać sobie w tej sytuacji kilka pytań:

  1. Skąd pochodzi tak dramatyczne pogorszenie wyniku NBP za rok 2007?
  2. Co będzie jeżeli wynik NBP będzie pogarszał się w takim tempie przez nastepne 3-4 lata i łączna strata osiągnie, powiedzmy, 70 mld złotych? Czy budżet państwa zostanie w końcu zmuszony do pokrycia straty NBP? To przecież groziłoby destabilizacją finansów państwa.
 Ale nasi blogerzy wolą zajmować się tym kto, dlaczego i w jaki sposób był Bolkiem. W końcu kogo rusza 15 miliardów złotych...
Gotfryd 1
O mnie Gotfryd 1

Lubię się czepiać i...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka