Grawitacja Grawitacja
34
BLOG

Ludzie listy piszą

Grawitacja Grawitacja Polityka Obserwuj notkę 0

Mamy ostatnio wysyp listów. Po słynnym liście buntowników z PiS mamy kolejne dwa listy. No i słusznie. Kraj mamy wielki, autostrad nie ma, samoloty drogie więc zawsze taniej wyjdzie napisać list niz spotkac się i pogadać.
W pierwszym Ojciec Dyrektor pisze do Donalda Tuska, w drugim Mariusz Kaminski do Juliii Pitery. Jako, ze ostatnio było o O. Rydzyku, zajmijmy się Mariuszem Kamińskim.
A jest się czym zająć, bowiem Mariusz Kamiński zawsze zabierał głos w momentach dla PiS ważnych. Ostatnio jak zaprezentował ludziom najnowszą sztukę pt "Moralnośc pani Sawickiej" PiS wygrało wybory. Wygrało, tylko jak wiadomo PO bezczelnie dostała więcej głosów, sktutkiem czego większość Polaków znalazła się automatycznie w opozycji.
Ostatnio PiS traci poparcie w tempie 4% na miesiąc. To prawie jak spadki wartośc akcji w listopadzie. Jeszcze zadna partia opozycyjna nie miała lepszego wyniku. Ale dobry wynik nie znaczy, że nie może byc lepszy. PiS jest we wszystkim najlepsze więc i teraz z pomocą pana Kaminskiego pokaze swiatu, ze będąc w opozycji można tracić poparcie jeszcze szybciej i skuteczniej.

Są jednak sprawy, które konczą się sukcesem. Otóż po długim czasie Rosja właśnie znosi embargo na polskie mięso. Chociaż jesłi akurat chodzi o Rosję, to uwierzę jak zobaczę podpisaną umowę a juz na pewno jak pierwszy transport z polską wieprzowiną przekroczy rosyjską granicę. Mimo to bardzo sie z tego cieszę.
Cieszy się również minister Gosiewski, który ogłosil wszem i wobec, że to sukces dwóch lat rządów PiS. A więc sprawa jasna. Nie usmiechy Tuska, nie rozmowy ministra Sikorskiego z ministrem Ławrowem, tylko polityka twardego ciągania za ucho rosyjskiego niedźwiedzia przyniosła wreszcie rezultaty. Pewnie Putin był tak przerażony i tak bardzo bolało go ucho, że z rozpędu nie zauważyl nawet, ze w Polsce PiS  już nie rządzi. Gdyby wiedział, to pewnie embarga by nie zniósł, bo niby po co.
Za miesiąc poczatek rozmów na temat zniesienia embarga na produkty roślinne.
Oczywiscie nikt chyba nie ma wątpliwości, że to kolejny sukces polityki PiS.

Czeka nas wielka uroczystość z okazji przystąpienia do strefy Shengen. A właściwie dwie uroczystości. Jako, że pan prezydent nie został zaproszony na uroczystości w Bogatyni, zorganizuje sobie własną uroczystość na przejściu polsko-litewskim.
Do Bogatyni nie zaproszono też prezydenta Waclava Klausa. Ciekawe czy on też zorganizuje sobie własną uroczystość gdzieś na przejsciu czesko-słowackim.
Właściwie to powinnismy zorganizować jeszcze dwie imprezy. Jedna gdzieś na plażach Bałtyku jako, ze to nasza morska granica ze Szwecją a druga na granicy polsko-słowackiej. Mogliby je poprowadzić marszałkowie sejmu i senatu ale obawiam sie, ze zajęłoby z pół roku zanim uzgodniliby gdzie który ma być.

Przed nami kolejny niewątpliwie ciekawy dzień. Ciekawy ale troche smutny, bo to rocznica wprowadzenia stanu wojennego.Ostatni sonadaż w internecie wskazuje, ze 41% Polaków uwaza, że stan wojenny był wprowadzony słusznie i byl pozyteczny.
Czytajac takie sondaze nie mogę się oprzec smutnej refleksji, co w tym całym okresie zrobiono z nauczaniem historii. Młodzi ludzie nie maja pojęcia czym był stan wojenny i w ogóle PRL. Trudno, zeby mieli, skoro ich rodzice nieodmiennie wspominają gierkowski "dobrobyt", pełne zatrudnienie i wczasy pracownicze.
Prawdy mogliby dowiedziec sie w szkole ale póki co szkoła woli mówic więcej o podbojach Aleksandra Macedonskiego, Wojnach Punickich i dynastii Kapetyngów niz o sprawach nam blizszych. Uczniowie więcej wiedzą o Bolesławie Chrobrym niż o generale Jaruzelskim czy Lechu Wałęsie. W programach nauczania tego nie ma a źle opłacani nauczyciele ani myslą opowiadac coś na własną ręke.
Z łęzką w oku wspominam naszego nauczyciela historii, który w czasach komunizmu opowiadał nam o pakcie Robbentrop - Mołotow, 17 Września, wywózkach na Syberię, Katyniu i innych zbrodniach NKWD. W programie tego nie było a on też tak jak dzisiejsi nauczyciele był źle opłacany. Do tego za mówienie tego wszystkiego groziły mu powazne konsekwencje.

To był odważny i bezinteresowny człowiek. Czy jeszcze są gdzieś tacy?

Czarna limuzyna: Tak się składa, ze nigdy nie wierzyłam w czarnego Maybacha. Co więcej. Uważam - i pisze to bez najmniejszej ironii - że Ojciec Rydzyk jest człowiekiem skromnym nie dbajacym o korzyści osobiste. Jest to człowiek przepojony wizją budowy rzeczy wielkich i za to należy mu się uznanie. Minie bowiem o. Rydzyk a chocby szkoła przez niego zbudowana zostanie na wiele lat.
Jednakże nawet najwieksze dzieła nie mogą byc tworzone bez oglądania się na przepisy prawa.
Ciekawa uwaga, ze skoro wszystko tworzy ze składek to tylko ci którzy się składają mogą go kontrolować. Osobiscie nie mam nic przeciwko temu. To znakomite, liberalne podejście. Fajnie by było prowadzic dzialalność w której moją firme mogą kontrolowac tylko ci, którzy ze mną prowadza interesy a panstwu nic do tego.
Na razie jednak tak nie jest. Obowiązują podatki, przepisy,  normy. Dopóki tak jest panstwo ma prawo kontrolować kazdego bez względu na to, czy obraca miliardami czy ma skromny warsztacik w którym naprawia 2 pary butów na miesiąc.
Co do "szarej myszki", to czasem z tej perspektywy widać wiecej niz z perspektywy orła, który leci wysoko a na dodatek czesto w chmurach. Wtedy nie widzi niczego na ziemi a jedyne co potrafi to puszenie się swoimi piórami i straszenie wszystkich swoimi ostrymi pazurami i mocnym dziobem.
Należy jednak pamietać, ze orzeł choć piekny i lata wysoko, nadal pozostaje ptakiem i ma ptasi móżdzek. Niewiele wiekszy od kurczaka, albo...
Co do wspomnianej przez Pana piosenki to z zalem stwierdzam, ze nie znam. Mało słucham tzw. muzyki rozrywkowej więc mam spore braki w tym wzgledzie. Jednkaze przy najblizszej okazji postaram się naprawic ten błąd.

Grawitacja
O mnie Grawitacja

Jaka jestem? Uważna. To znaczy, że uważnie obsrewuję rzeczywistość. To wszystko co się dzieje wokół nas w życiu politycznym i społecznym. Nieco zadziorna i nie bojąca się iść pod prąd mając swoje zdanie na ogół inne niż tzw. więszkość. Jednocześnie trochę zdumiona. Zdumiona tym, że aż tylu ludzi nie dostrzega spraw oczywistych. Tak oczystywistych jak... grawitacja. Broń Boże nie mam ambicji bycia kimś w rodzaju Neewtona, który po raz pierwszy uswiadomił ludziom czym ta grawitacja w ogóle jest, niemniej jednak warto moim zdaniem zwrócić uwagę na cos co jest tak oczywiste, że aż niezauważalne.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka