groposlug groposlug
23
BLOG

Luźne nocne wynurzenia koło 3-4

groposlug groposlug Kultura Obserwuj notkę 4

Kiedyś tam pisałam, że od Smoleńska nie śpię. Dobra. Śpię. Ale mniej i płyciej. Mam z tego powodu sporo problemów i zatroskaną matkę po drugiej stronie słuchawki.

W poczet plusów zaliczam zwiększoną ilość przemielonej nocami pracy, choć nie wiem czy to zbliża mnie do czegoś konkretnego. Zwykle do salonu :)

Salończycy (wolno tak?)

-chyba mnie to wszystko zaczyna solidnie przerastać. A może przerośniętych jest więcej?

Od 10.04 z wielu względów mam takie poczucie, że żyję w oparach absurdu. ( nie chce mi się nawet rozwijać, myślę, że każdy z nas- tyle że z różnych powodów- ma jakby takie odczucie w zależności od opcji , na którą się zdecydował)

Zawodowo styka, państwowo jakoś mniej. Niby rząd coś robi, ale jakoś mi się ciśnie to "niby".

Ja nie wiem, czy ktoś powinien stanąć przed trybunałem stanu, ja nie mam żadnych dowodów na zamach, ja nie znam się na lataniu, ja nie podejmuję się ocen ani trajektorii ani parametrów lotu, ani podejścia, zejścia ani odejścia, zwyczajnie, mam zwyczaj zawierzać intuicji. Od parudziesiąt lat wychodzę na tym całkiem nieźle, więc może niegłupim rozwiązaniem byłoby uznać, że coś w tej intuicji jest, no nie?

10.04 włączyłam telewizor i padłam jak długa (mentalnie). Mam takie poczucie, że tam się stało coś złego.

To nie jest nic konkretnego, nie wnikam zbyt głęboko w filmy, zdjęcia, relacje telewizyjne (choć oglądam, nie ukrywam), po prostu poczułam tam, nie wiem- zło? Czasami daję się wciągać w dyskusję, fakt. Chylę czoła przed erudycją niektórych ludzi tutaj, racjonalną postawą innych a także głęboką wiarą, w rzeczy różniaste, nie tylko spiski.

Ale mi się wydaje, że tam było jakieś, jak to nazwać. Zło?

Zło. Nie brzmi do końca właściwie i odpowiednio, bo zostawia duży zakres do interpretacji. A może to przez mgłę, którą łatwo ze złem powiązać na bazie całkiem prostych schematów.

Ale to zło jest jakieś takie intuicyjne, to jest  zło bez podtekstów, bez precyzowania czy błąd popełnił pilot, czy to był zakaz, nakaz, bez insynuacji i spekulacji, bez badania ścieżek i stenogramów, bez stwierdzania, że to zamach, bomba. Ja tego nie odkryję, ale widzę, że choć dla niektórych to śmieszne, tu nawet na tym portalu jest potencjał do odkrycia właśnie. Odkrycia czego? Tego nie podejmuję się oceniać. Każda z tych osób w mojej opinii ma tu jakąś rolę.

Ale ta myśl o tym źle (nieźle :) ) nie chce mnie zostawić. To mnie męczy.

I mam pewne przeczucie, że to jeszcze potrwa. I że ma to przyczynę.

Jaką? Tego właśnie nie wiem.

Są rzeczy, których nie zrozumiem. To może być jedna z nich.

Staram się czasem myśleć o tym jak o stereotypie, kodowanym w mojej rodzinie choćby wskutek takiej a nie innej pamięci historycznej. Ale przyznam szczerze, cienko mi idzie...

Dzisiaj sobie wstanę koło 8.00 i mi przejdzie, ale jest 3.00 a 3.00 zwyczajnie sprzyja, szczególnie jak na stole dobre wino - robione

pozdrawiam.

 

groposlug
O mnie groposlug

Jestem uciążliwym człowiekiem co wynika z mojej tendencji do zapamiętywania drobnych niby nieistotnych wydarzeń, które lubię analizować

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura