Gruenefee Gruenefee
1018
BLOG

Perwersyjnie zielone myśli

Gruenefee Gruenefee Polityka Obserwuj notkę 65

Gender zajmuje w kontekście „zielonych” wartości i kręgu naszych zainteresowań szczególne miejsce i ma kluczowe znaczenie. W Polsce projekty gender mają szczególne znaczenie, ponieważ Polska jest konserwatywnym krajem katolickim, o patriarchalnym modelu społeczeństwa, w którym zagadnieniom równości kobiet i mężczyzn, mniejszościom seksualnym czy tolerancji światopoglądowej przypisuje się zupełnie inną wagę niż w krajach laickich Europy Zachodniej.- Tyle pan Templin z fundacji Heinricha Bölla w Polsce.


Najlepiej projekty gender zaszczepiać dzieciom, łatwiejsze to niż jakakolwiek reedukacja starszych o mocno już ukształtowanej postawie na pewne zjawiska.

Plany, aby wychowaniem seksualnym objąć także małe dzieci to żadne novum. Wystarczy spojrzeć na przeszłość polityczną w Niemczech. Żądania o bezwstydnym obchodzeniu się dziecięcej seksualności mają swoje korzenie w rewolucji seksualnej ruchu 68. Rzeczywiście dla lewej strony sceny politycznej już od lat 60 ubiegłego wieku seksualna dostępność bez ograniczeń była jednym z najważniejszych dogmatów. Dla nich seksualna rewolucja oznacza nie tylko emancypację jednostki, to jest ich polityczny program – antyautorytarne wychowanie skierowane nie przeciwko autorytetom, lecz tylko przeciwko niepotrzebnemu tłumieniu samodoskonalenia się dziecka. Kształcenie seksualne 21 wieku bazuje na seksualnej pedagogice lat 80 i 90 ubiegłego wieku.

Na początku lat 80 niemieccy zieloni bagatelizowali kompletnie stosunki płciowe z dziećmi. W ramach projektów „Miejskich Indian” propagowano pokojowy, dobrowolny seks dziecięcy. Nawoływano do tego w lewicowych mediach i na zjazdach partii. Za prawem do dowolnego wyboru rodziców i partnerów życiowych, pełnoletnością na żądanie i za głęboko sięgającą nową regulacją kar za przestępstwa na tle seksualnym zorganizowano nawet w 1978 roku strajk głodowy w takiej wzorcowej komunie Indian Miejskich, gdzie żyli razem pederaści z dziećmi. A w swoim programie wyborczym do Bundestagu w 1987 roku żądali obniżenia wieku ochronnego z 16 do 14 lat.

Dużo wiedzy na temat perwersyjnych lewicowo- zielonych myśli dostarcza książka Cohna Benditsa „Wielki bazar”. W książce tej przedstawił swoje perwersyjne doświadczenia pedofilskie w przedszkolu. – "Od dawna miałem ochotę pracować z dziećmi. W 1972 roku złożyłem podanie o pracę w alternatywnym (państwowym) przedszkolu we Frankfurcie nad Menem. Pracowałem tam ponad dwa lata. Mój nieustanny flirt z dziećmi szybko przyjął charakter erotyczny. Te małe pięcioletnie dziewczynki już wiedziały, jak mnie podrywać. Rzecz jasna niejedna z nich przygląda się rodzicom, kiedy się pieprzą. Kilka razy zdarzyło się, że dzieci rozpięły mi rozporek i zaczęły mnie głaskać. Ich życzenie było dla mnie problematyczne. Jednak często mimo wszystko i ja je głaskałem."

Zmiany prawa karnego domagał się w swojej skandalicznej wypowiedzi zawartej w książce Leopardiego "Der Pädosexuelle Komplex" ("Kompleks pedoseksualny"), Volker Beck, niemiecki parlamentarzysta z ramienia partii Zielonych, dobry przyjaciel polskich aktywistów gejowskich, sam też gej. Poniżej co ciekawsze fragmenty.

"Celem etapowym [na drodze do legalizacji pedofilii] może być doprowadzenie do rzeczowej dyskusji na temat pedofilii. W kwestii karalności perspektywą byłaby np. nowelizacja "wieku ochronnego" na 14 lat albo możliwość odstąpienia od karania w wypadku udowodnienia przed sądem, że dziecko nie poniosło krzywdy."

"Ten, kto chce coś osiągnąć dla poprawy sytuacji życiowej ludzi o skłonnościach pedofilskich, musi poprzedzić dyskusję wyjaśnieniami i odmitologizowaniem."

"W sytuacji bezwzględnej kryminalizacji pedofilnej seksualności natychmiast niezbędna jest jej dekryminalizacja."

"Tylko mobilizacja ruchu homoseksualistów dla osiągnięcia z punktu widzenia prawa bezproblemowego (w przeciwieństwie do pedofilii) równouprawnienia homo- i hetero-seksualności [...] może zapobiec scementowaniu seksualno - represyjnego klimatu - warunek niezbędny, aby pewnego dnia można było podjąć walkę o przynajmniej częściową dekryminalizację pedofilii."

Volker Beck od 1991 roku był rzecznikiem prasowym organizacji Humanistische Union e.V, której statutowym celem jest "propagowanie humanizmu". Jednym z filarów Humanistische Union jest AHS (Arbeitsgemeinschaft Humane Sexualitat), które otwarcie domaga się legalizacji stosunków seksualnych pomiędzy dorosłymi a dziećmi. Wyjątek ze statutu tej organizacji mówi, że "równouprawnione czynności seksualne wykonywane za obopólną zgodą pomiędzy dorosłymi i dziećmi nie powinny być karane, albowiem nie są szkodliwe". AHS jest od ponad 20 lat legalnym stowarzyszeniem i przez urząd skarbowy Giessen uznany jako organizacja użyteczności publicznej. Pieniądze wydają na broszurki i konferencje pedofilskie.

Johannes Glötzner, nauczyciel z zawodu, założyciel AHS w Monachium i były pełnomocnik do spraw młodzieży w Monachium w programie telewizyjnym „Report München” wyemitowanym w 2004 roku na pytania dziennikarza o dobrowolnym seksie odpowiedział – Osobiście uważam, że dobrowolne pieszczoty byłyby OK i dobrowolny seks byłby też Ok. Jest trudno odpowiedzieć od ilu lat. Naturalnie z małymi dziećmi to nie, ale na przykład z 13 letnimi dziewczynkami, albo 15 letnimi chłopcami – nad tym można by było porozmawiać, a dodatkowe pytanie dziennikarza, że przy pedofilii chodzi o kontakty 6, 7 letnich dzieci z 40 czy 50 letnimi mężczyznami podsumował – Jeśli chodzi o dobrowolne pieszczoty jestem za, jeśli inaczej to nie. Johannes Glötzner siedział w tym czasie w federalnym zarządzie Unii Humanistycznej. Poza tym pan Glötzner przez swoje zaangażowanie umożliwił zorganizowanie międzynarodowej konferencji pedofilskiej organizacji IPCE w Monachium.

Należy tu wspomnieć jeszcze o innym prominentnym członku rady Unii Humanistycznej propagandziście homoseksualizmu, Rüdigerze Lautmannie. W swojej książce „Ochota na dziecko” w perwersyjny sposób i ze wszystkimi szczegółami opisał pedofilskie ingerencje w życie dzieci. Lautmann jest przekonany, że seksualne kompetencje nabywa się stopniowo w dzieciństwie i dla niego wielką stratą jest, że ta nauka odbywa się bez planu i przypadkowo w kręgach rodzinnych, albo rówieśniczych. Najlepiej przystosowane do wychowania seksualnego są instytucje państwowe. Pedofilia dla niego to inaczej uformowana seksualność.

Poszło z górki, gdy władzę w Niemczech przejęła czerwono-zielona koalicja z Gerhardem Schröderem na czele. Lewicowo-zielony program wychowania seksualnego nabrał rumieńców. Z poradnikiem „Ciało, Miłość, zabawy w lekarza” wkroczono do przedszkoli, a w szkołach podstawowych furorę zrobiło i robi do dzisiaj przedstawienie „Moje ciało należy do mnie”. Ten czerwono-zielony zboczony konstrukt ma na celu przede wszystkim długofalową socjalizację rodzin, a jaką wartość ma dla nich rodzina, znamy już z czasów budowy komunizmu.


O poradniku i przedstawieniu więcej napiszę w kolejnej notce na temat wychowania seksualnego w praktyce.

 

Gruenefee
O mnie Gruenefee

Large Visitor Globe

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka