Jeśli na pytanie referendalne: "Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?" – naród odpowie TAK, to czego może się spodziewać?
Na przykład tego:
Jednomandatowy okręg wyborczy, ale z pięcioprocentowym progiem i regułą D’Hondta –tego akurat referendum z tak postawionym pytaniem nie zmieni. Fajnie? Największa partia dostałaby jeszcze więcej, a opozycja zostałaby osłabiona:). Do tego gerrymandering i wiwat król…
Przy okazji proponuję własne pytanie: "Czy jest Pan/Pani za wprowadzeniem zasady ogólnej, że w Polsce prawo jest stosowane?” :)
Nie idę na referendum!!!
Zapraszam również tu:
http://grzego.salon24.pl/654276,tyle-wladzy-ile-glosow
http://grzego.salon24.pl/654786,proporcjonalne-jowy