Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz
1008
BLOG

Demokracja w Polsce... umarła

Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz Polityka Obserwuj notkę 24

  Wiadomo to nie od dzisiaj.

  Teraz jednak umarła na dobre. A umarła, bowiem mówi o tym sam prezes największej partii opozycyjnej.

  Demokracja umierała w Polsce powoli, a początek jej agonii odnotować należy w okolicy roku... 1989. Wówczas bowiem Polską rządzić zaczął biznes, połączony ze służbami specjalnymi. I tak to układ opanował nasz kraj. To straszne. I jest to, oczywiście (a to oczywista oczywistość), "niebywały skandal".

  Niedobre służby, były jednak (czasami) dobre, na przykład wtedy, gdy w ich szeregach służył słynny agent Tomek. Ale teraz, teraz służby są wrogie, a demokracja umarła.

  Przykładów zgonu demokracji jest co niemiara.

  Pospieszalskiego z Wildsteinem nie będzie już w TVP. Podobnie jak i spotów reklamowo-wyborczych (w tym i) PiS-u. I jak tu wygrać teraz jakiekolwiek wybory. Do wyborcy przemawiać trzeba teraz z pomocą bloga na płaszczyźnie blogerskiej "Salon24". Przecież zdecydowana większość zwolenników PiS-u nie wie nawet, co to... internet. I billboardów z wizerunkiem prezesa też już nie będzie. To koniec. Demokracji rzecz jasna.

  Demokracja w polskim wydaniu, a w szczególności od czasu, gdy u władzy znajduje się koalicja PO / PSL to niebywały skandal. Raz hazardowy, raz smoleński, a raz związany z podsłuchami brata prezesa. Wszystkie te oczywiste skandale stanowią oczywisty dowód na to, że prezes ma rację. A ma, więc powtarza. Demokracja umarła i już.

  Prezes umiejętnie pomija wszystkie bezkrytycznie wierne jego partii media masowe. Nie wspomina o "ND", ani o "Trwam", o "RM" i o "GP". O "Rzepie" wraz z "Rze" nie wspominając. Prezes wie. W Polsce brakuje pluralizmu w mediach. A skoro wie, to i mówi.

  Prezes liczy na swój wierny elektorat. Więc mówić (o demokracji) nie przestanie. Jedna trzecia wyborców liczy na prezesa. I wierzy mu. Bezkrytycznie. Jedynym ratunkiem dla demokracji w Polsce, ba, szansą na jej (jakiekolwiek) zaistnienie jest koalicja pod kierownictwem PiS. Z Lepperem i Giertychem. Lub każda inna, ale na czele z PiS.

  Polska jest (nadal) najważniejsza.

Grzegorz Ziętkiewicz Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka