Grzegorz Olma Grzegorz Olma
72
BLOG

Życie partyjne od środka

Grzegorz Olma Grzegorz Olma Polityka Obserwuj notkę 1

 

Wczorajszy dziennik Polska.The Times zamienił się w ring, na którym korespondencyjnie skrzyżowali rękawice i wymienili ciosy dwaj zawodnicy z czołówki Stronnictwa Demokratycznego. Pojedynek ten miał wymiar symboliczny i pokoleniowy. Pierwsza publiczna walka zwycięzcy nie wyłoniła. Nokautu nie było. Sztaby obu zawodników zastanawiają się nad taktyką kolejnych starć.

W czerwonym narożniku wystąpił schodzący już z ringu, ale zaprawiony w bojach wiceprezes Jan Klimek, gdzieniegdzie znany jako „Beton”. W narożniku niebieskim miejsce zajął prezes Paweł Piskorski, reprezentujący młodszą generację zawodnik z mylącą ksywką „Antyk”. Walka na słowa była w tym przypadku walką w partyjnej rodzinie. Klimek, który do niedawna był promotorem Piskorskiego w zespole SD, dla ocalenia pozycji musi publicznie zniszczyć swego protegowanego. Ten jednak nie zamierza ustąpić coachowi. „Antyk” solidnie przepracował okres przygotowawczy, w trakcie którego trenował zarówno z betonowymi jak i mocno plastycznymi, podobnymi sobie, sparingpartnerami.

Dla Jana Klimka starcie z Piskorskim to walka o polityczny honor. Klimek obecny jest na na krajowym, partyjnym ringu od wielu lat. Do tej pory słynął z wyjątkowej gibkości. Dwukrotnie reprezentował SD w parlamencie. Raz w ramach Unii Wolności, by w kolejnej kadencji zasilić stajnię SLD. Za każdym razem występował pod sztandarem swego macierzystego stronnictwa, któremu przez pewien czas prezesował. W ostatnich miesiącach to Klimek postanowił odmłodzić zapomniany i żyjący wspomnieniami zespół. Zdecydował się na mocno ryzykowny transfer. Sięgnął po zgranych na lokalnych ringach solistów, kórzy dzięki finansowym możliwościom klubu znów mieli wrócić do dawnej formy i przyciągnąć tłumy publiczności. Dziś smutno konstatuje: - Mamy tak dużo niepokojących wieści, że już nie chcemy Piskorskiego w SD. I dodaje: Faktycznie, stało się coś niedobrego w ciągu minionych 8 miesięcy, skoro na moją rekomendację w lutym 2009 roku na Piskorskiego w roli przewodniczącego zagłosowało 99 ze 102 delegatów. Tymczasem podczas sobotniego posiedzenia Rady Naczelnej 14 z 16 przewodniczących rad regionalnych powiedziało mu”;nie” i zażądało wyrzucenia ze stronnictwa.

Co się stało w trakcie tych 8 miesięcy? Wytrawny polityczny gracz mówi z goryczą: -Jednak ostatecznie Piskorski nas oszukał. Przekroczył granice przyzwoitości.(...) Dodatkowo nawarstwiło się wiele spraw z jego działalności w SD i trzeba to było zakończyć. Zrobiliśmy to w ostatniej chwili.

Na politycznym ringu „Antyk” nie cofnął się jednak przed gradem ciosów „Betona”. Od razu rzucił ciężkim oskarżeniem o kolaborację: - Wiem, że niektórzy z działaczy ze starej gwardii SD spotykali się z politykami Platformy Obywatelskiej. PO jest głównym zyskującym na tym rozłamie. Nie wykluczam, że członkowie SD byli namawiani do stworzenia takiej sytuacji.

Kolaboracja to zbyt mało. Piskorski mówi też o zdradzie i rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia: - To, co robi dziś pan Góralczyk czy Klimek, to nóż w plecy, i to w momencie, gdy ta inicjatywa zaczyna się rozwijać, gdy ze strony Andrzeja Olechowskiego rusza prezentacja programu, gdy ruszyliśmy z wyjazdami po regionach. W tym momencie ci starzy działacze mają kompletnie w nosie, jakie to będzie miało skutki polityczne, byleby wróciła ich władza i mieli swoje posady. A to, co ich interesuje, to majątek.

Ciężkim oskarżeniem do adresem władz klubu jest też jego zawodowe przeprofilowanie i odsunięcie do politycznego lamusa: - Partia nie jest biurem zarządzania nieruchomościami, a ja takie środowisko zastałem, i to osobami zarządzającymi są kluczowi działacze tej partii – grzmi młody gniewny.

Pierwsza publiczna walka na polityczne pięści w niszowej partii zapowiada kolejne emocjonujące starcia. A poparcie dla SD oscyluje w granicach błędu statystycznego...

 

http://polskatimes.pl/dziennikzachodni/opinie/178758,jest-mi-przykro-ze-bylem-az-tak-naiwny,id,t.html

http://polskatimes.pl/stronaglowna/179002,piskorski-na-rozlamie-w-sd-zyska-platforma,id,t.html

 

Nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy /Jonasz Kofta/ http://s03.flagcounter.com/more/rTN"> Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka