Grzegorz Olma Grzegorz Olma
189
BLOG

Lody na oświacie

Grzegorz Olma Grzegorz Olma Polityka Obserwuj notkę 0

Nauczyciele zapowiadają protest. 18 stycznia mają manifestować w Warszawie. Oczywiście domagają się wyższych pensji. Z przyjemnością więc informuję wszystkich belfrów, że w szkolnictwie, także tym budżetowym, można zarabiać godnie. Także w Polsce. Przykład pierwszy z brzegu i do tego z prowincji.

Wiesław Handzlik, z zawodu cukiernik bez matury, z zamiłowania polityk, obecnie Platformy Obywatelskiej, z potrzeby serca działacz społeczny, tylko w 2006 roku w szkole zarobił 181 tysięcy złotych brutto. Taką kwotę podał w swym oświadczeniu majątkowym, do publikacji którego jako przewodniczący Rady Miasta Bielsko-Biała jest zobowiązany. W latach 2002 – 2006 tylko na oświacie zarobił ponad pół miliona złotych – wylicza mu skrzętnie lokalna gazeta internetowa Super Nowa

Czego uczy pan przewodniczący ? – ciśnie się na usta pytanie. Jak można się domyślić – uczy on przedsiębiorczości w praktyce, przedsiębiorczości na własnym przykładzie. Robi to tak skutecznie, że ja i Ty (drogi Czytelniku) w 2006 roku płaciliśmy mu co miesiąc średnio około 15 tysięcy złotych brutto. Tak, dokładnie MY płaciliśmy, gdyż pieniądze na wynagrodzenie Wiesława Handzlika pochodzą z subwencji podmiotowej, czyli z budżetu państwa. Ile zapłaciliśmy w ubiegłym roku nie wiadomo, bo oświadczenie za 2007 jeszcze się nie pojawiło.

Mechanizm zarabiania niemałych pieniędzy jest prosty. Trzeba założyć szkołę, wystąpić o subwencję i z subwencji tej kasować wynagrodzenie. Wyższe niż ministerialne!

Pan Wiesław Handzlik oprócz przewodniczenia radzie miejskiej i prowadzenia własnej cukierni jest jeszcze dodatkowo prezesem Beskidzkiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości. Izba ta zaś jest organem założycielskim Zespołu Szkół Rzemieślniczych, największej kuźni rzemieślniczych kadr w Polsce. I tę szkołę w imieniu organu założycielskiego Wiesław Handzlik nadzoruje. I za ten nadzór kasuje apanaże.

Co oznacza nadzór? Ha, trudno powiedzieć, gdyż szkoła ma swego dyrektora, a nawet jego zastępcę, którzy na co dzień nią kierują. Nadzór to zawsze nadzór i kasa się należy.

Wiesław Handzlik to mistrz organizacji pracy. Doba wystarcza mu na wiele zajęć. Może więc czas by po ukryty na prowincji talent sięgnęła pani minister edukacji i zaproponowała mu etat zastępcy albo przynajmniej doradcy. Co prawda zarobi mniej niż na nadzorze w Bielsku, ale pokaże wszystkim jak kręcić lody na oświacie. Pokaże więcej – budżetowy cud.


  • Po artykule w Super Nowej poseł Witold Gintowt Dziewałtowski (LiD) złożył interpelację w tej sprawie skierowaną do minister Katarzyny Hall

  • Także po publikacji informacji i reakcjach, które ona wywołała Wiesław Handzlik zrezygnował z pobierania wynagrodzenia za ...nadzór nad szkołą. Nic nie wspomniał o zwrocie wcześniejszych poborów.

Link do artykułów Super Nowej:

http://www.super-nowa.pl/art.php?i=7254 



Nie jesteśmy przecież tacy, jacy w lustrze się widzimy /Jonasz Kofta/ http://s03.flagcounter.com/more/rTN"> Free counters

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka