gschab gschab
359
BLOG

skandaliczne zachowanie polskiej prokuratury

gschab gschab Polityka Obserwuj notkę 13

Po skandalicznej – delikatnie bardzo mówiąc – wpadce polskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z przesłuchiwaniem na terenie naszego kraju wietnamskich emigrantów przez urzędników wietnamskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego myślałem, że podobna sytuacja już się nie powtórzy. Kiedy sędzia (który zresztą za tę decyzję dostał trochę po głowie) zwolnił z aresztu Ahmeda Zakajewa byłem skłonny uznać, że sprawy idą w dobrym kierunku. Jednak ostatnie informacje o tym, że polska prokuratura przekazała reżimowi Łukaszenki dane dotyczące kont bankowych białoruskiego opozycjonisty sprawiły, że należy głęboko zastanowić się nad prowadzoną przez nasz kraj polityką wobec emigrantów i szukających u nas opieki opozycjonistów.

Nie może być tak, że Polska, kraj należący do Unii Europejskiej, mający historię jednoznacznie ukierunkowującą określony sposób myślenia, jednocześnie współdziała z totalnymi reżimami. Bezmyślna decyzja urzędnicza może co najwyżej lekko naruszyć nasz wizerunek, zawsze można się jakoś tłumaczyć – czy to pomyłką, czy też brakiem wiedzy, jednak dla osób, których ta decyzja dotyczy może być to nawet wyrok śmierci, a nierzadko wieloletnie więzienie. To nie jest kwestia prostego „nie wiedziałem”, nie miałem dokumentów” czy też „bo takie są przepisy”. Ktoś podpisuje decyzję, potem w ogniu krytyki wypowiada powyższe stwierdzenia i w poczuciu dobrze spełnionego obowiązku idzie spać. Ciekawe czy choć przyśni mu się osoba która dzięki tej urzędniczej decyzji trafi np. do więzienia? Pewnie nie, to przecież tylko jakiś tam emigrant, pozycja w statystyce.

My Polacy powinniśmy być szczególnie uczuleni na tego typu historie, przez setki lat nasi rodacy znajdowali się na emigracji, do dziś mamy dużą diasporę na wszystkich kontynentach. Co by było gdyby np. Niemcy godziły się na przesłuchiwanie polskich emigrantów przez SB? Albo Anglicy udostępnili dane wszystkich Polaków pozostających na wyspie po II wojnie światowej radzieckiej bezpiece?

Nie mamy prawa do takich jak opisane wcześniej zachowań, a przede wszystkim mamy obowiązek pomagać wszystkim tym, którzy w swoim kraju zasłużyli sobie na represje.

Pomagali nam, nie możemy teraz umywać rąk. Był już taki jeden – dwa tysiące lat temu, nie powinniśmy stawać z nim w jednym szeregu.

gschab
O mnie gschab

Wielbiciel rocka, piosenek Jacka Kaczmarskiego i żeglarstwa. Sybaryta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka