W polskim necie trwa jakaś dziwna wojenka na temat serialu telewizji polskiej „Korona królów”, z której (wojenki) wynika, że komu się ów serial nie podoba to nie tylko, że nie jest ten ktoś Prawdziwym-Polakiem-Patriotą – obowiązkiem Prawdziwego-Polaka-Patrioty jest „Koronę królów” podziwiać i zniszczyć wszystkich tych, którym się owa „korona” nie podoba.
Serialu nie widziałem, nie mogę więc go oceniać, ale mogę sobie o nim poczytać. Najpierw postanowiłem dowiedzieć się kto ten film zrobił. Zaglądam sobie więc na strony FilmWebu a tam o reżyserze serialu napisali tak: „Wojciech Pacyna jeszcze nie ma biografii na Filmwebie, możesz być pierwszym który ją doda”! - Hmmm... wychodzi na to że pan reżyser dopiero pracuje na swoją biografię, a właściwie to mając 59 lat to chyba kończy ją pisać, gdyż wiekopomne debiuty emerytów są niezwykłą rzadkością.
Tak więc zacząłem przeglądać neta pod kątem, co tam w tym serialu jest tak wielce pozytywnego, że dla prawdziwych patriotów dzieło jest. Generalnie patrioci mówią i piszą, że „Korona królów” jest to telenowela, która w przystępny sposób przybliża rzeszom Polaków historię Polski przez co tworzy powszechną dumę narodową.
---
„Na Polsacie, TVN, TVP1 i TVP2 nadawane są te same w gruncie rzeczy produkcje, tzw. "telenowele". Zawsze i wszędzie było to samo, tzn. to samo co masz w życiu, masz też na ekranie, praca studia, impreza, zdrada, awans, kredyt, aż się rzygać chce.
Kurski, na fali nastrojów patriotycznych, kazał zrobić TELENOWELĘ, powtarzam TELENOWELĘ, w czasach Piastów. Strzał w 10. W końcu widzowie, których KILKA MILIONÓW (mam nadzieję, że nie kilkanaście) codziennie, żyje przez te kilkadziesiąt minut razem z bohaterami tych produkcji na wszystkich głównych stacjach, mają teraz możliwość zobaczenia czegoś innego, albo konkretnie, czegoś co wygląda inaczej. Tekturowe dialogi i tekturowi aktorzy są w KAŻDEJ TELENOWELI.
Dlaczego strzał w 10? Poczekaj Pan , aż w odcinkach na dobre pojawią się długie sceny z narad w krzyżackich zamkach, czy kilka scen jak palą żmudzkie wsie, czy okradają biednych polskich chłopów :) W kilkuset tysiącach domów, będą padać sformułowania np. typu: "jebane szwabskie skurwiele ... zajebałbym" :D Zjednoczenie emocjonalne z produkcją osiągnie apogeum.
Pomijam już fakt, że komercha (TVP, Polsat), może tylko pomarzyć o takiej widowni dla TELENOWELI
Do tego Kurski przegląda sobie excela z zestawieniem kosztów (są tak śmiesznie NISKIE, że .... :P), a w drugiej tabeli dane z oglądalności i dziękuje Bogu, za tych wszystkich "wyrafinowanych" totalniackich "recenzentów". Za takie publicity, to się na wolnym rynku płaci naprawdę "gruby piniondz" :D :D
Wy naprawdę tego nie widzicie? Kurski zwyciężył, komercha (TVN24) w rok stracił 12% widowni, być może trochę mniej niż 12%, ale to zwyczajnie DUŻO.
Jadą totalnych jak chcą :P
/.../ Przecież to właśnie przez Koronę, niebawem na straganach przysłowiowa "jedna baba drugiej babie", nie będzie opowiadać jak Hanka wpadła w kartony, tylko jak Kazimierz Wielki, żarł się z krzyżakami, albo zakładał Akademię Krakowską.
/.../ Jest to pierwsza od ... nie wiem jak dawna ... tego typu produkcja (telenowela, bo filmy były), która w sposób NIEWYOBRAŻALNY, przyczyni się do progresu intelektualnego widza, przynajmniej od strony historycznej.
To jest właśnie POPULARYZACJA HISTORII. Zawodowi historycy na Wołoszańskim psy wieszali, a jego programy rozbudziły ciekawość w setkach tysięcy Polaków, w tym i we mnie.”
---
Nie wiem, czy to wyżej zostało napisane na serio, czy jest to kpina w stylu „ukrytej kamery”. I pewnie się nigdy nie dowiem, gdyż co jak co, ale na 100% nie będę pierwszym biografem pana reżysera.