Przeglądnąłem pobieżnie zmiany kadrowe w drużynach bo trudno nazwać transferami pozyskiwania za darmo zawodników. Podzieliłem ligę na 2 grupy. Wyszło mi z tego, że Polonia Warszawa, Wisła, Lech i Legia powinny być lepsze od pozostałych. Lecha i Legię zaliczyłem do tej grupy bardziej ze względu na „nazwisko” bo Legia jest dużą niewiadomą a Lech jest słabszy niż w poprzednim sezonie. Pozostałe drużyny uznałem za mniej więcej równe sobie a wyniki będą zależeć od tego jak się komu mecz ułoży. Dokonałem pobieżnej analizy pierwszych 8 kolejek przyznając drużynom punkty w taki sposób, że w meczach drużyn z tej samej grupy przyznawałem 2 pkty gospodarzom i 1 punkt gościom, lepszym druzynom gdy grały u siebie z gorszymi przyznawałem 3 pkty a kiedy grały na wyjeździe to dawałem im 2 lub 3 a słabszym gospodarzom 0 lub 1.
Wyszło z tego tak, że po 8 kolejkach zdecydowanym i samodzielnym liderem powinna być Wisła, która ma terminarz taki, że uzyskanie mniej niż 20 pkt w tych meczach będzie klęską. Następnie dwie stołeczne drużyny Polonia i Legia a potem Lech. Te trzy drużyny w pierwszych 8 kolejkach rozegrają mecze między sobą i stąd wynika przewaga Wisły.
Drużyną, która ma stosunkowy dobry terminarz jest Lechia i ta drużyna powinna być na tym etapie rozgrywek jednym z kandydatów do walki o miejsce gwarantującej rozgrywanie meczy w wakacyjnych miesiącach pod szyldem „Eliminacje do Ligi Europejskiej”.
Po tych kolejkach na dole tabeli mogą się znaleźć Arka Gdynia, Ruch Chorzów, Widzew Łódź, Cracovia i Śląsk Wrocław. Obecność w tej strefie Arki, Ruchu, Cracovii czy Śląska nie jest zaskoczeniem. Widzew jest beniaminkiem, który pewnie wygrał I ligę i zapewne tylko układ spotkań oraz takie proste kryteria zadecydowały, że w tej grupie jest Widzew a nie Górnik czy Korona.
Jeżeli tak będzie to w pierwszej kolejności stracą posadę Andrzej Kretek(Widzew Łódź), Dariusz Pasieka(Arka Gdynia) i Ryszard Tarasiewicz(Śląsk Wrocław).
Być może już w tym tygodniu po pucharowych niewypałach Wisły trener Kasperczak nie powinien już zdążyć nawet przeprosić kibiców i jego miejsce powinien zająć jakiś inny mędrzec z Polskiej Myśli Szkoleniowej np. mój ulubieniec Edward Klejdinst.
P.S. Czytając kolejne informacje o powrotach rodaków do naszej ligi wnioskuję, że liga na Cyprze to już inna bajka.
