Każdy z nas zna to tytułowe powiedzenie. Stosujemy je wtedy, gdy pod pozorem przychylności robimy komuś krzywdę. Tak właśnie jest z tymi wszystkimi, którzy głosząc swoją przychylność dla prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz- Waltz oświadczają, że wybierają się na referendum aby poprzeć obecną panią prezydent. I może być tak, że referendum będzie ważne dzięki kilku tysiącom głosów popierających panią prezydent . Jednocześnie przeciwników jej będzie znacznie więcej, więc pani prezydent zostanie odwołana. Czyli biorąc udział w referendum jednoznacznie przyczyniamy się do usunięcia obecnej pani prezydent bez względu na to czy ją popieramy czy też nie! Jestem bardzo często w Warszawie, mam mieszkanie w Warszawie i widzę jak bardzo Warszawa zmienia się! Moi zagraniczni znajomi, którzy odwiedzają mnie nie mogą wyjść z podziwu, że można tak dużo zrobić w tak krótkim czasie. I przecież widzą utrudnienia w ruchu, korki na drogach- rozumieją to , bo mając generalny remont w mieszkaniu też mamy bałagan! Remont jednak kiedyś się skończy i mieszkanie będzie lśniło pięknem.! Który prezydent Warszawy zrobił dla miasta tyle co Hanna Gronkiewicz Waltz? Żaden !!!Jasnym jest, że zwolennicy PIS-u pójdą na referendum po to , aby odwołaś obecną panią prezydent. To jest ich polityczny, partyjny nakaz. I chociaż widzą, że Warszawa z dnia na dzień pięknieje, chociaż dostrzegają, że nigdy nie miała lepszego gospodarza to muszą iść ją odwołać. Bo to jest ich polityczna bitwa z Platformą Obywatelską. Jednak pozostali Warszawiacy nie muszą!