Prezydent Duda swoim ułaskawieniem przestępczych polityków dał wyrażny sygnał społeczeństwu : Politycy PIS-u stoją ponad prawem ! Przeciętny Kowalski nie może się spodziewać prezydenckiego ułaskawienia nawet wtedy, gdy jest naprawdę niewinny a padł ofiarą bezlitosnej pomyłki.Natomiast pisowski polityk pozostanie bezkarny nawet wtedy, gdy popełni przestępstwo i niezawisły sąd wymierzy mu karę. To się zmieni sędziego a polityka PIS-u i tak pisowski prezydent uniewinni. Standardy rosyjskie, białoruskie - oto wzorce, które naśladuje rządząca partia w swoich poczynaniach. Czy o taką "zmianę" chodziło tym wszystkim, którzy głosowali na PIS?