Nie miejmy złudzeń, Tusk poprzedniej nocy nie spał w ogóle lub sen miał przerywany i ciągle się budził. To było dziś widać. Przypuszczam, że ostatnio Tusk ciągle źle śpi. Nie inaczej będzie tej nocy.
…...................................................
Czasy Tuska zwycięzcy, bezwzględnego gracza skończyły się. Dziś widzimy człowieka przegranego, przygarbionego, pokrakę z drewnianą twarzą. Nawet już nie nie udaje optymisty. Uśmiech dziś u Tuska? To tylko jakiś nieokreślony grymas, bo akurat zauważył kamerzystę i jego obiektyw.
Dziś Tusk przegrał jedną z ostatnich wielkich kampanii do jakiej stanął. Na scenie w Chorzowie wyglądał jak roztrzęsiona galareta, której ubywa żelatyny i która zaraz się rozpuści pod wpływem temperatury.
Zastanawiam się, co myśli człowiek, który tak się zbłaźnił w południe pokazując całej Polsce, że jest wrakiem? Co on teraz myśli?
…...................................................
Pół biedy jak w tej chwili (o godzinie lekko po 23) ma wokół siebie wiernych klakierów, którzy przekonują go, że złapał wiatr w żagle i dalej jest fighterem.
Nie mają trudności. Wystarczy, że mu w kółko pokazują dzisiejsze wydanie Faktów. Tam według redakcji był remis ze wskazaniem na Tuska.
- Popatrz Donald jak rozjechali Kaczyńskiego. Zrobili cztery okienka gdzie kolejno odmieniał słowo Polska, a zaraz potem pokazali kongres Ruchu Narodowego. Nieźle pojechali z Jarkiem w kontekście tych faszystów. Albo to, na końcu, jak kadrują i Kaczyński mówi "tu na Śląsku", a zaraz przebitka i wypowiedź Dudy "nie jesteśmy na Śląsku tylko w Zagłębiu". Mistrzostwo świata... Ten głupi Kaczor nie wiedział że jest w Zagłębiu a nie na Śląsku - rzuca najbliższy klakier.
- Ale Kaczyński ciągle powtarzał "tu na Śląsku i w Zagłębiu"... Oglądałem przecież w TVN24 - oponuje Tusk.
- Donek. A kto oglądał od rana te spędy na żywo! Nie bądź takim pesymistą. Liczy się kilkuminutowy skrót o 19! Wtedy miliony zasiadają przed telewizorem - rzuca z za pleców najsławniejszy cieć IIIRP.
…...................................................
To opis sytuacji, gdy Tusk nie jest jeszcze sam. Ale zawodowych klakierów nie zabierze przecież do łóżka. Jeszcze tej nocy będzie moment, że zostanie sam na sam ze swoimi myślami.
…...................................................
(Uwaga wylgaryzmy)
"Dlaczego byłem tak zdenerwowany... Ostatnio ciągle mi się to zdarza. Do k... nędzy dlaczego mi się tak trzęsą ręce. I po co tak wygrażałem ta pięścią! K... mać. Na ch... tak p...łem o tej pięści. Już pewnie robią memy.”
„I jeszcze ta lewa ręka na pulpicie. Tak rezonowała na mikrofony! Przecież wszyscy widzieli jak to wszystko trzęsie się i lata.”
„Dlaczego nie potrafię się już uśmiechać. Mam ciągle tą kamienną twarz oraz płot na gębie...”
„Jak ten śląski solidaruch śmiał nazwać mnie kłamcą i tchórzem. Ja p... ciągle p...łem o tym Śląsku. Przecież miałem to ładnie ułożone i przećwiczone."
„Ten ch... Schetyna. Jaja sobie robi ze mnie? Wykończę gnoja..."
…...................................................
Można by pisać i pisać, by pokazać stan psychiczny premiera. Każdy z Was sobie dopowie resztę. Ja mu teraz życzę pięknego snu:
„Jak przychodzą po niego”.
…...................................................
Niech się dobrze spoci tej nocy.
