hazelhard hazelhard
81
BLOG

świat w naszej głowie

hazelhard hazelhard Kultura Obserwuj notkę 41

Na temat tego, jaka jest relacja między światem rzeczywistym (tylko, czy on naprawdę istnieje?) a tym, co mamy w głowach napisano grube ksiązki, a i wielu światłych Autorów dyskutuje na ten temat na łamach Salonu.

Ja taki ambitny nie jestem, i jako doświadczalnik, ograniczę się tylko do dwóch przykładów:

i) zrobiliśmy komuś świństwo. Potem ktoś taki dokonuje wspaniałej rzeczy, np., ratuje dziecko z przerębla. My zaś robimy wszystko, aby umniejszyć ten wyczyn, bo przecież tak naprawdę to nasze zrobienie świństwa należało się tej wstrętnej gnidzie. A że uratowal dziecko? Na pewno miał jakiś w tym wstrętny interes.

ii) bardzo chcemy stać się sławnym naukowcem. Niestety, eksperyment, który robimy, wykazuje takie rozrzuty, że ciężko coś wywnioskować, jak się mają dane doświadczalne do naszej wspaniałej teorii. Ale, jak się odpowiednio długo tymi danymi pomanipuluje, to nagle zaczynają tę teorię potwierdzać. Ale my nigdy byśmy nie popełnili naukowego oszustwa. Zaczynamy święcie wierzyć, że zrobiliśmy porządne pomiary.

W obu przypadkach, wnikliwi obserwatorzy z zewnątrz fałsz wykryją i napiętnują. My jednak do końca życia się nie poddamy. My zrobiliśmy świństwo? My fałszujemy wyniki badań? Nigdy!!! My jesteśmy moralnie czyści, nawet jeżeli komuś się wydaje, że zrobiliśmy świństwo, to tylko dlatego, że nie zna wszystkich okoliczności danego zdarzenia. Usprawiedliwimy się zawsze i wszędzie. Oczywiście, przede wszystkim w swojej głowie. 

Być może taka postawa wynika z procesów ewolucyjnych. Ci, bez skrupułów moralnych łatwiej przeżywali, niż ci, którzy zastanawiali się długo nad każdym swoim postępkiem.

Należy jednak pamiętać, że ewolucja to nie ukierunkowany proces, ale "razwietka bojom", czyli robienie zwiadu na wojnie wywołując małą bitwę. Czasem razwietka się uda, i dany gatunek przeżywa, a czasem wręcz przeciwnie, i jak dinozaury, odchodzi z tego świata.

Czy oszustwa w naszych głowach, które popelniamy bez przerwy, nie zagrażają naszemu gatunkowemu istnieniu? Według mnie tak, ale chętnie usłyszę Wasze argumenty...

Zastanówmy się więc nad tym, na ile nasze wyobrażenie świata jest adekwatne do rzeczywistości, a na ile jest tylko światem w naszych głowach. I czy przypadkiem nie spowoduje to minimalizacji ilości naszych genów w przyszłości.

 

 

 

 

 

hazelhard
O mnie hazelhard

przeprowadzam wirtualna sanacje polskiej nauki Every day I get up and look through the Forbes list of the richest people in America. If I'm not there, I go to work. (Robert Orben) When you reach for the stars you may not quite get one, but you won't come up with a handful of mud either (Leo Burnett).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura