AP- czyli artificial problem.
Próbowałem się wpisać w dyskusji u Eine'go, ale Salon24 odrzucał mi wpis...
Dlatego probuję tutaj...
Eine zastanawia się nad AI, i daje odpowiedź, że takowej nigdy się nie uda stworzyć, bo w myśleniu mamy palec boży, a takowego przecież nie stworzymy...
Problem sztuczny- czyli AP.
Kiedyś człowiek wymyślił kalkulator. Czy to, że już nikt nie oblicza wyniku 23512x13 na kartce, tylko klika w kalkulator. Czy to go zubaża? Nie, wręcz przeciwnie, nie marnuje czasu na bezmyślne kalkulowanie.
Teraz człowiek ma komputer, który poprawia mu błędy ortograficzne, pomaga komunikować się z całym światem, wynajdywać informacje. Czy to człowieka zubaża? Wręcz przeciwnie.
Kiedyś każdy będzie miał swojego robocika wielkości komórki, który będzie widział, słuchał, rejestrował i analizował dane. Na przykład, po spotkaniu z partnerem biznesowym powie: "Pan Smith kłamał co do dochodów. Chce naciągnąć cię na pożyczkę, mimo, że nic takiego jeszcze nie powiedział". My z takim robocikiem będziemy się mogli zgodzić, albo nie. Jeżeli go dobrze zaprogramujemy, to robocik będzie miał dużo częściej rację niż my, tak jak kalkulator rzadziej się myli od nas w obliczeniach.
A jak nam AI się nie będzie podobał, to go wyłączymy!!!
PS Na Studio Opinii zaraz będzie 4-ta część Sagi...