Hela z kurnej chaty
Wygasły już sylwestrowe fajerwerki i umilkło echo petard, których huk obwieszczał nastanie Nowego Roku. W gronie bliskich oraz przyjaciół złożyliśmy sobie życzenia i… chyba wszyscy ufają, że tym razem… uda się zrealizować noworoczne postanowienia. Oby tak było! Jednak, aby tak się stało, muszą być spełnione pewne warunki, które przy tej okazji warto przypomnieć.
Przede wszystkim należy jasno doprecyzować cel, do którego w najbliższym roku zamierza się dążyć. Następnie dobrać odpowiednie środki, które umożliwią jego osiągnięcie. W końcu zaplanować w czasie poszczególne czynności, które będą służyły jego urzeczywistnieniu.
Wymogi te są racjonalne i zasadniczo wszyscy się z nimi zgadzają. Mimo to, wielu ludzi ma trudności z wytrwaniem w podjętych postanowieniach. Powstaje zatem pytanie: dlaczego tak się dzieje, iż nie są w stanie zdeterminować się do osiągnięcia tego, czego chcą?
Odpowiedzi należy szukać przede wszystkim w lenistwie i braku silnej woli. Owszem osoby podejmują decyzję o realizacji jakiegoś celu, ale po pewnym czasie zniechęcają się i tracą ochotę na kontynuowanie postanowień.
Niektórzy często podejmują wyzwania, które przerastają ich możliwości, innymi słowy porywają się z motyką na Słońce. Przeważnie ponoszą oni porażkę i wówczas doświadczają stanów silnej frustracji. Przeżyli jeszcze jedną sytuację, która potwierdziła ich rzekomego pecha lub to, że do niczego się nie nadają. W rozmowach z przyjaciółmi stwierdzają, iż próbowali, ale niestety, tego nie da się zrobić. Bywa, że kiedy opowiadają o tym innym, zarażają ich swoją bezradnością i zgorzknieniem.
Ludzie ulegają też złudzeniu, że aby wykonać pewne czynności potrzebują mniej czasu niż w rzeczywistości. Ustalają zbyt krótkie terminy realizacji poszczególnych zadań lub też robią zbyt wiele rzeczy na raz. Dlatego często działają w pośpiechu. W dłuższym okresie czasu zaczynają się czuć permanentnie przemęczeni, a w końcu stają się wypaleni fizycznie i psychicznie.
Są też tacy, którzy nie podejmują żadnych angażujących ich wyzwań i zadowalają się tym, co mają. Taka postawa na pewnym etapie życia może być konieczna dla przetrwania różnych trudnych sytuacji. Jednak, jeśli osoba czyni to wyłącznie z wygody i dla świętego spokoju, zaczyna po pewnym czasie zazdrościć innym sukcesów. Czuje się krzywdzona przez bliskich i współpracowników, a także ma pretensje, że nie otrzymuje tego, co jej się należy. Zapomina przy tym, że inni na to, co mają, musieli ciężko zapracować.
Warunkiem pełnego zaangażowania się w konkretne działanie jest motywacja wewnętrzna. Ludzie mają taką motywację tylko wtedy, gdy dane działanie wynika z ich systemu wartości i wiąże się ze spełnianiem ich sensu życia. Istotne jest też to, w jakim stopniu są to ich własne zamiary, których źródłem są ich rzeczywiste potrzeby, możliwości, predyspozycje i etap życia? Jeśli osoby wykonują coś przede wszystkim po to, by spełnić oczekiwania innych lub zyskać ich akceptację, wówczas rzadko odczuwają satysfakcję z tego, co robią, a także nie otrzymują tego, o co im naprawdę chodzi i czego rzeczywiście pragną.
Zanim więc określi się cel oraz ustali harmonogram jego realizacji, należy odpowiedzieć sobie na następujące pytania:
- Co jest dla mnie ważne na tym etapie życia, na którym teraz jestem?
- Jakie są moje dominujące potrzeby w życiu osobistym i zawodowym?
- W jaki sposób mogę realizować swoje wartości i potrzeby? – przy szukaniu odpowiedzi na to pytanie można zastanowić się nad różnymi możliwościami, np. jeśli ktoś myśli o zmianie pracy, to może najpierw wymienić branże, a potem instytucje, w których mógłby osiągać ważne dla niego cele. Następnie może dokonać bilansu korzyści i kosztów każdego z tych rozwiązań. Przy czym nie chodzi tylko o koszty finansowe, ale i psychologiczne, związane z adaptacją do nowego miejsca pracy, zmianą trybu życia lub potrzebą zdobycia nowych umiejętności.
Trzeba też pamiętać, że żadnych decyzji nie należy podejmować pod wpływam silnych emocji. Takich wyborów zawsze się potem żałuje!
Życzę Gospodarzom i Gościom Niezależnego forum publicystów Salon24 szczęścia w Nowym Roku 2008 oraz zrealizowania wszystkich podjętych postanowień :)
