Telewizyjnym spotom wyborczym warto się przyglądać, bo to jeden z wiodących, a przy tym bardzo kosztowny materiał marketingowy używany w kampaniach wyborczych. Decydując się zatem na wypuszczenie spotu, partie opierają się na badaniach, dostosowując tematykę i formę do targetu (grupy docelowej), do której zamierzają dotrzeć.
W kampanii parlamentarnej 2011 wydatki partii na kampanię (w tym telewizyjną) wyniosły:
Partia
|
Wydatki ogólne na kampanię
|
Z tego na spoty wyborcze
|
Głównie w stacjach telewizyjnych
|
PIS
|
30,1 mln. złotych
|
12,6%
|
komercyjnych
|
PO
|
29,3 mln. złotych
|
26,6%
|
komercyjnych
|
SLD
|
24,2 mln. złotych
|
16,1%
|
komercyjnych
|
PSL
|
12,7 mln. złotych
|
6,1%
|
telewizji publicznej
|
Twój Ruch
|
1,7 mln. złotych
|
13,5%
|
komercyjnych
|
W przedstawionych w tabeli wydatkach poszczególnych partii widać dostosowanie wielkości budżetu do elektoratu (najbardziej „telewizyjny” elektorat mają zatem PO i SLD), brana jest też pod uwagę dostępność poszczególnych kanałów (stąd PSL zainwestował głównie w telewizję publiczną).
Czy w spotach wyborczych obecnej kampanii wydać, że partie wyciągnęły wnioski z wyników ostatniej kampanii wyborczej? Niestety, chyba tak. Jakie zatem wnioski wyciągnęły? Wygląda na to, że są one następujące:
Pkt. 1. Polacy nie są szczególnie mądrym narodem.
Pkt. 2. Przemówić do Polaków można:
a) budząc ich zazdrość i niechęć do innych
b) przemawiając do płytko rozumianej religijności i pop-patriotyzmu
c) odwołując się do nastoletniego buntu i niedojrzałości
d) bazując na niewyrafinowanym, rubasznym poczuciu humoru
e) epatując seksem
f) podrygując w rytmie disco-polo
Pkt. 3. Polacy cenią sobie wyzwiska i wulgaryzmy.
Podajmy kilka przykładów, jak powyższe wnioski zostały wcielone w życie przez poszczególne partie w ich obecnej kampanii wyborczej (linki do spotów wyborczych - w nazwiskach kandydatów):
Europa + i Twój Ruch: Izabella Łukomska-Pyżalska
Założenie spotu: Polacy cenią przystojne i zaradne kobiety, szczególnie, jeśli pozują one dla Playboy’a. W takich przypadkach nie przeszkadza im nawet nadmiar kwasu hialuronowego, który pięknie co prawda powiększa usta, wyraźnie jednak utrudnia wymowę. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2e)
Polska Razem: Marek Migalski
Założenie spotu: Polacy doceniają niewybredny humor i nic ich tak nie bawi jak sugerowanie seksu europarlamentarzystów z asystentkami i asystentami. Działania europosła na niwie obrony praw człowieka, akademie liderów dla studentów i konkursy dla licealistów najlepiej jest zatem reklamować sugerując seks z ich uczestnikami. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2c, 2d, 2e)
Platforma Obywatelska: Michał Boni
Założenie spotu: Intelektualiści, kulturoznawcy i socjologowie nie mają szansy na wybór do europarlamentu, jeśli nie będą się kojarzyć z czymś sympatycznym i swojskim. Nagłe zatem wychylenie się ministra z krzaków (na szczęście Boni sfilmowany jest tylko do połowy…) lepiej zbliży przeciętnego Kowalskiego do idei unijnych niż te nudy o potrzebie integracji i korzyściach. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2c, 2d i oby nie 2e)
Europa + i Twój Ruch: Aleksandra Słomkowska
Założenie spotu: Polacy lubią jędrny język, szczególnie jeśli obraźliwe określenia kierowane są do władzy. Poza tym przeciętny Polak ma daleko gdzieś sprawy międzynarodowe i generalnie wszystko, co nie dotyczy jego własnego podwórka. Jeśli zatem połączymy te dwie sprawy i zaczniemy krzyczeć, że mamy „w d*pie Krym”, powinniśmy dotrzeć do sporej części elektoratu. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2a, 2c, 2d, 3)
PIS: Karol Karski
Założenie spotu: Polacy od czasów Gierka pasjami uwielbiają przechadzających się po falochronach i mleczarniach dygnitarzy, ukrywających swoje brzuszki w źle skrojonych, odstających garniturach. Jeśli towarzyszy temu muzyka disco-polo z tekstem jakby żywcem wyjętym z wieczorka zapoznawczego na wczasach w góralskich lasach, to Polakom trudno, naprawdę, sprawić większą frajdę. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2f)
Solidarna Polska: Beata Kempa
Założenie spotu: Jeśli Polaków umiejętnie postraszymy ideologią gender, antywartościami, aborcją i edukacją seksualną, machając im przed nosem religijnym sztandarem, na pewno pójdą za nami. Jeśli zaczniemy podgrzewać tę inkwizycyjną atmosferę mówiąc o walce, obronie, ochronie, zalewie i sile, wybory mamy wygrane. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2a, 2b)
SLD i Unia Pracy: Grzegorz Gruchalski
Założenie spotu: Polaków nie interesują poglądy, tylko kto komu jest w stanie przywalić. Dlatego jeśli założymy bokserskie rękawice i poskaczemy przed kamerą, zaczepiając przy tym słownie boksera i kandydata konkurencyjnej partii Adamka, powinniśmy stać się bardziej wiarygodni. (W spocie uwzględnione zostały pkt. 1, 2a, 2d)
Kandydaci na europarlamentarzystów kuszą nas takimi walorami, jakie posiadają. My zaś wybierzemy tych z nich, którzy prezentują wartości, które są dla nas cenne.
To my, swoimi wyborami, decydujemy o tym, jaka będzie kolejna, przyszłoroczna, bardzo ważna kampania. Partie jedynie przeanalizują wyniki i dostosują przyszłą kampanię do naszych potrzeb. Możemy doczekać i merytorycznych debat, i kandydatek paradujących w kostiumach kąpielowych. Nasz wybór...