Helveticus - Jan Śliwa Helveticus - Jan Śliwa
96
BLOG

Bunt krajowców na Kartoflanym Wybrzeżu

Helveticus - Jan Śliwa Helveticus - Jan Śliwa Polityka Obserwuj notkę 0

No i co to się porobiło! Była sobie spokojna kolonia, Kartoflane Wybrzeże. Złota tam nie było, diamentów też, ani kości słoniowej - jedynym bogactwem tej ziemi były kartofle. No i dobrze, z tego też się dało coś wyciągnąć. Pod warunkiem, że ciągnących było o wiele mniej niż obciąganych. Dbaliśmy o nich, zrobiliśmy im telewizję z rozweselającym programami. A oni zamiast patrzeć w przyszłość, ciągle rozpamiętywali masakry, no powiedzmy - zajścia, które się zdarzyły przed laty przy zaprowadzaniu porządku.

No i ostatnio, dzięki nowym środkom komunikacji dowiedzieli się czegoś tam, piąte przez dziesiąte i poprzewracało im się w tych czarnych łbach. Nie pasuje im, że to my żyjemy w willach z ogrodem i służbą - chcieliby tego samego. No kto to widział, żeby czarnuch zamiast harować przy wykopkach popijał sobie herbatkę na tarasie! Do tego obiło im się o uszy hasło "one man, one vote". Hasło dobre, ale w domyśle przecież jest: "one WHITE man, one vote", a te tępaki to biorą do siebie.

Dla kompletu któryś z nich wymyślił, że jeżeli my się śmialiśmy z ich wrodzonej tępoty, przywiązania do szamanizmu i innych bzdur, to oni się teraz będą wyśmiewać z nas. Po pierwsze to nonsens - co jest zabawnego w eleganckim gentlemanie i jego lady? To czysty hejt! Teraz pod presją obcych pięknoduchów zorganizujemy wybory. Oni się cieszą jak głupcy, a przecież wiadomo, że nie po to są wybory, by oni je wygrali. No i ten hejt! Spahisów na nich wyślemy!

Interesuje mnie (prawie) wszystko

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka