"Kochani! Przed chwilą w studio TVP Info była przedstawicielka PKW i pokazywała "zestawy" wyborcze. Okazuje się, że jest to spiętych kilka kart. Stąd wniosek, który mi się nasuwa: KAŻDY ZESTAW POWINIEN BYĆ SPRAWDZONY, czy na dalszych stronach nie są JUŻ postawione krzyżyki. GŁOS może być już "podszykowany" do unieważnienia.
Następna sprawa bardzo ważna!!!!!!!!. Bardzo skuteczna jest metoda ze stearyną, którą tu kiedyś ktoś zalecił. PO POSTAWIENIU KRZYŻYKA - na pozostałych wszystkich listach pionowo przez kratki przeciągamy białą stearyną. GWARANTUJE TO BRAK MOŻLIWOŚCI DOSTAWIENIA ZNAKU!!!!!!!!!!! Tłusty papier nie przyjmie żadnego środka piszącego. Informację tę będę zamieszczać pod wszystkimi artykułami, ale też apeluję, abyście Państwo rozpowszechniali ją drogą telefoniczną i na wszystkie inne możliwe sposoby. Prośba do mężów zaufania i członków komisji z Prawa i Sprawiedliwości - domagajcie się sprawdzenia zestawów wyborczych przed wydaniem ich wyborcy."
Poseł PiS Jarosław Rusiecki z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Proponuję, aby każdy mąż zaufania w komisji wyborczej miał do dyspozycji wyborców kilka białych świeczek.
Nie każdy przecież musi pamiętać o zabraniu świeczki z domu.
Pamiątkowe poświęcone gromnice komunijne, często przechowywane w domu na pamiątkę, mogą być w tym przypadku bardzo użyteczne, odganiając złe moce.
