hipertrofia hipertrofia
189
BLOG

Pierwszeństwo w kolejce do ostatniego uśmiechu ma pierwszy.

hipertrofia hipertrofia Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

Jak to jest gdy nakreślone marzenia spełnia inny ołówek?

Że teraz wiele poduszek zasypia koło mojej głowy, nie budzę się sama, ale nic i tak już nie jest  proste w te dni.

Podobnie jak u Cugowskiego. Jego też gdzieś w kroku bolała ta jego Jolka.

Napompowała jego marzenia do maksymalnego uniesienia, a potem zabrała torebkę, poprawiła odpięty do połowy stanik i uciekła zostawiając przemieszanie wybuchu euforii z żalem i zażenowaniem jego gołego stanu wzwodu.

Ma się wrażenie, że teraźniejsza miłość zaczyna się w wielkiej wannie wódki, a kończy się pod prysznicem wypełnionym po brzegi tanią whisky.

I proszą, nie płacz Ewka, nie płacz, bo tu miejsca brak na Twe babskie łzy, a ona i tak dalej uparcie kwili w poduszkę nowego budulca marzeń.

Bo on już nie jest tak dobrym budowniczym jak pierwowzór i stan pierwszych podejść do pewnych spraw.

Nic nie jest w stanie podrobić ukrywanego uśmiechu na widok niby już nic nieznaczących kończyn.

Tak jak by już nic nie było po tamtej stronie, a jednak stan namiętności i pierwszych podrygów lewych komór zatacza krąg jak muzyka.

Kiedyś słuchano Beatelsów, potem były one ścierwem, a Dziś znów na peirwze dźwięki " All i need is love " tępe nastolatki podkasują spódniczki i lecą na parkiet taniej dyskoteki.

Tak samo jest z miłością, której potencjalnie niby nie ma. Jest tylko jakiś status przywiązania, zauroczenia, chęci bycia z kimś i martwienia się o niego. Lecz nie ważne czym dokładnie to jest, to wszystko i tak zatacza krąg.

Idąc drogą napotykamy wielu, lecz kończąc na bujanym fotelu zawsze wspomnimy tego, który nie robiąc nic wywołał na naszej twarzy uśmiech, a potem łzy.

Nie ważne ile tych łez było.

Czy hektolitry, czy nie, za jakieś 50 lat nie mogąc już utrzymać stabilnie kubka herbaty odpalimy jakiegoś nowego, zmodyfikowanego Facebooka i na tablicy, oknie, drzwiach czymkolwiek innym tego pierwszego punktu okręgu napiszemy: 

" Byłeś moją pierwszą książką. Coś w rodzaju abecadła. Zamknęłam ją w połowie, lecz nigdy nie odłożyłam jej na półkę. Bo od prawdziwego mężczyzny kobieta odchodzi tylko raz."

W odpowiedzi dostaniemy jednego " Like it ", uśmiech na jego zniszczonej już twarzy i krzyk teraźniejszego partnera kiedy nareszcie dokończę mu lewatywę.

hipertrofia
O mnie hipertrofia

próbująca skakać w pogo , w rytm słów Grabaża , upijająca się malinowym Kubusiem ... ; D porywcza, chyba zbyt wrażliwa .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości