Wygląda na to że ostatni spektakl czarodzieja Vincenta nie wypalił. Wg. niego zawiodły jak zwykle czynniki zewnętrzne a widzowie w postaci mainstreamowych mediów nie dostrzegają tego że czarodziej nie taki sprawny a sztuczki ograne.
Wiadomo ze trudno się przyznać do naiwności i nikt nie lubi swiadomosci wpuszczania w maliny , nawet te budzetowe.Przypomnijmy sobie trzęsienie ziemi po ujawnieniu dziury budzetowej Bauca.Jednak to co było wtedy to pikuś w porównaniu z tym co serwuje nam obecny rząd z czarodziejem Vincentem. To prawdziwa kosmiczna czarna dziura mogaca pochłonąc wiele nawet odcięcie ciepłej wody w kranie.
Może się tak zdarzyć że nawet ta obiecywana od dawna rekonstrukcja rządu wyłoni kozła ofiarnego w postaci czarodzieja Vincenta ale to i tak wiele nie pomoze.