Powiem wam czym jest zarząd w partii. Otóż w partii jest trochę jak w cyrku. Dyrektor cyrku powinien stać wyżej niż klaun, który w tym cyrku występuje. Wydaje się to logiczne nawet jeżeli tym klaunem jest Louis de Funès. Dyrektor cyrku może zarabiać mniej niż Louis de Funèsale to dyrektor cyrku podejmuje decyzję o zatrudnieniu Louis de Funèsa albo o jego zwolnieniu. Z punktu widzenia dyrektora cyrku zatrudnienie Louis de Funèsa jest taką samą inwestycją jak zakup nowego słonia czy lub nowego namiotu. Tak więc w dobrze zarządzanym cyrku dyrektor powinie stać wyżej od Louis de Funèsa ale nie zawsze tak jest.
Dyrektora cyrku nikt nie zna. Louis de Funèsa znają wszyscy. Wbrew pozorom łatwiej jest zostać dyrektorem cyrku niż Louis de Funèsem. Po prostu na Louis de Funèsa ludzie chcą patrzeć a na dyrektora cyrku nie. Tak więc często to właśnie Louis de Funès może stawiać warunki dyrektorowi cyrku. Jeżeli się z dyrektorem cyrku nie dogada to może go wygryźć i zająć jego miejsce. Wówczas to Louis de Funès zaczyna rządzić cyrkiem. Jeżeli zaś Louis de Funèsa z tego cyrku wywalą wówczas Louis de Funès bez najmniejszego problemu może założyć własny cyrk i zostać jego już nie dyrektorem a właścicielem. Wtedy wszyscy, którzy w tym cyrku występują będą robić dokładnie to co każe im Louis de Funès. Tak oto klaun rządzi cyrkiem.
Polityk jest swego rodzaju klaunem.
Zarząd partii jest od tego aby krótko trzymać tych polityków/klaunów którzy startują z list tej partii.
Powinien stać wyżej niż oni wszyscy ale nie zawsze tak jest.
Na tym właśnie polegał problem jaki miał UPR z Januszem Korwin-Mikke. Wierzcie mi w zarządzie UPR zawsze siedzieli ludzie rozsądni, racjonalnie myślący uprzejmi. Ludzie ci w niczym nie przypominają JKM, który zachowuje się jak klaun. Korwina odwoływano z prezesury UPR kilkakrotnie. Nic nie pomogło zawsze wracał. Jak go wywalali z partii wówczas zakładał własną.
I tak na okrągło. UPR porostu nie może się pozbyć swojego Louis de Funèsa.
Oświadczenie Unii Polityki Realnej w sprawie tzw. Kongresu Prawicy
