DAWNY OPOZYCJONISTO- DZISIEJSZA KLASO PANUJĄCA !
Jeżeli uznasz ,że moje spojrzenie na dzisiejszą Polskę Ci nie „pasuje” nazwij mnie jak chcesz: oszołomem ,lewakiem, komunistą ,ja na pewno się nie obrażę. Przez te ostatnie ponad dwadzieścia lat przywykłem już do tego, ze każdy kto myśli i czuje inaczej niż Ty jest obsypywany epitetami w zastępstwie poważnej dyskusji.
Kiedy jako bez mała trzydziestoletni człowiek zakładałem rodzinę w 1980 roku też cieszyłem się z nadchodzących zmian.
Ja zwykły trybik w tej maszynie w tym 1980 r.też miałem dość ‘staruchów” rządzących ze swoich gabinetów i mających najlepszą receptę na wszystko.
Czas na świeże spojrzenie ,na zmianę otaczającej nas rzeczywistości, czas na nas młodych u steru - tak myślałem wówczas. Było to zwykłe myślenie roszczeniowe – choć teraz nazywasz to antykomunizmem.
Żeniąc się, nie przyszło mi nawet do głowy zastanawiać się nad tym, za co będziemy żyć, gdzie będziemy mieszkać i czy na pewno będę miał pracę.
Przecież mam książeczkę mieszkaniową z pełnym wkładem i dziesięcioletnim stażem oczekiwania, więc jakoś to będzie.
I było .
Porodziły się dzieci – im też założyłem książeczki, które mają do dziś-jako zamiennik mieszania. W 1984 dostaliśmy mieszkanie, za kredyt dla młodych małżeństw urządziliśmy
je na miarę naszych potrzeb a moja firma w części mi ten kredyt spłaciła..
A wtedy znów pojawiłeś się Ty .
Obiecałeś że jak przejmiesz władzę to pokażesz jak można lepiej żyć i teraz to dopiero zacznie mi się powodzić
Uwierzyłem Ci w tym 89 roku. Będzie lepiej pomyślałem.
Kiedy zdecydowałeś że trzeba zlikwidować PGR-y nic mnie to nie obeszło, przecież mieszkam w wielkim mieście .
Kiedy powiedziałeś że cały ten przemysł pozostawiony przez „komunistów” to jedno wielkie badziewie i trzeba to sprywatyzować lub sprzedać myślałem że tak trzeba, że pewnie nie ma innej alternatywy jak oddać to w prywatne ręce i unowocześnić.
Pierwszy raz dało mi do myślenia kiedy przeczytałem iż nowy Premier jedną z pierwszych rzeczy które załatwił to było mieszkanie dla swojego syna.
A potem zacząłeś wyśmiewać się z moich rodziców i dziadków którzy po wojnie odbudowywali ze zgliszczy ten kraj nie dla Bieruta, Gomułki czy Gierka tylko dla siebie dla swoich dzieci dla lepszego życia a Ty nazywałeś ich „komuną” a to co zbudowali badziewiem ?
Póżniej pytań zadawałem i zadaję sobie coraz więcej.
· Dlaczego podzieliłeś nas na tych lepszych którzy „walczyli” i gorszych którzy nie byli w opozycji .Wytłumacz mi zarazem dlaczego ci lepsi zażądali za swe lata „poniewierki” odszkodowań od naszego Państwa a więc i ode mnie .
· Dałeś mi bon prywatyzacyjny , innym zaś warte kilkadziesiąt tysięcy złotych akcje wielkich zakładów przemysłowych. Bon okazał się śmieciem ,czym sobie zasłużyłem na taki przywilej?
· Nie pytając mnie o nic rozdałeś kościołowi wszystko co mogłeś dać ,nawet to co im car zabrał , a jak się próbuję buntować nazywasz mnie oszołomem lub komunistą . Zastanawiam się jakim sposobem ze mnie katolika byłego ministranta, który każdego spotkanego na ulicy księdza witał pozdrowieniem niech będzie pochwalony.......udało Ci się zrobić człowieka , który z obrzydzeniem patrzy na pałace purpuratów i traktuje ich jak zwykłych oszustów wyłudzających „wdowi grosz’, na księdza mówi klecha a wizytę po kolędzie traktuje jak inwigilację .
· Po co Ci był IPN skoro część akt trzymasz jako zastrzeżone a donosicieli uznałeś za ważnych ze względu na bezpieczeństwo Państwa Według sobie znanego klucza i uznania działaczy partyjnych nagrodziłeś wysokimi stanowiskami rządowymi a szarych członków dawnej partii, nie rzadko działaczy solidarności traktujesz jak hołotę. I jak to jest że twoi przyjaciele współpracownicy dawnej bezpieki dziś pęłnią zaszczytne funkcje ministerialne zaś wszyscy pracownicy bezpieki bez wyroku uznałeś za zbrodniarzy .
· Codaje Ci pewność,że dwaj bracia mojego ojca ,którzy zginęli na wojnie oraz wuj mojej żony walczący w I Armii Wojska Polskiego nie zasłużyli na zaszczyty jakimi obdarzasz wszystkich bez wyjątku żołnierzy AK. Ja odnoszę wrażenie jakby to AK zdobywało „Wał Pomorski” i uczestniczyło w walkach o Berlin bo inni żołnierze II wojny dla Ciebie nie istnieją.
· Kończysz już sprzedawać resztki tego” dziadostwa” ,zainkasowałeś dotychczas ponad 100 miliardów złotych i jeszcze Ci zostało do sprzedania tego „badziewia” za kilkadziesiąt miliardów. Powiedz gdzie się podziały te pieniądze skoro moim dzieciom zostaną do spłacenia długi wielokrotnie większe niż dług zostawiony przez Gierka.
· Zniszczyłeś już wszystkie autorytety ,dziś nie ma nikogo komu mógłbym zaufać z którego zdaniem liczyli by się wszyscy.
Za co więc mam być Ci wdzięczny ?
Nie mów mi tylko o wolności i demokracji bo ja czuję się jak niewolnik we własnym kraju ,bez perspektywy na godną emeryturę ,harujący po 12 godzin za marne grosze z ciągłą obawą przed utratą nawet tej marnej pracy.
Podobnie myślących i czujących wbrew temu co sądzisz jest bardzo wielu. Nie lekceważ więc Palikota ,bo bez względu na jego prawdziwe intencje ludzie oczekują prawdziwych zmian i ruch który on zapoczątkował może do nich doprowadzić .
Czy Palikot tego chce nie wiem – ja i mnie podobni na pewno zmian oczekują.
