Dopiero do niewielu dociera doniosłość narodowej klęski, jaką ponieśliśmy, pozwalając rządzić premierowi i prezydentowi z nadania PO - formacji, której założenie przypisuje sobie wysoki oficer służb PRL.
O ideologii PO wypowiedzieli się ostatnio dwaj jej czołowi (obecnie byli) politycy – J. Palikot: „Polacy muszą wyrzec się polskości”, A. Olechowski: „największą zasługą PO jest to, że PiS dalej nie rządzi”. Walka z polskością i walka z tradycyjnymi wartościami.
Gdy przed ostatnimi wyborami apelowałem do protestantów: „STAŃMY PRZY POLSCE!” i - głosując na PiS - przeciwstawmy się monopolowi szkodliwej władzy PO, wielu wyśmiewało mnie i porównywało do ks. Rydzyka (np. Dariusz Bruncz z portalu ekumenizm.pl). Zaznaczam, że w ustach tak krótkowzrocznych czy głupich ludzi traktuję to porównanie jako komplement.
Protestanci i „postępowi” katolicy zagłosowali w większości na PO, SLD i RP.
Czy dzisiaj, kiedy prokuratura ściga chrześcijańskie wydawnictwa (Vocatio i Pojednanie) za druk książek przedstawiających biblijną naukę na temat wychowania dzieci, otworzyły się już wam oczy? Jeśli nie, niebawem zobaczycie rzeczy większe. Ale czy wy w ogóle macie duchowe oczy?
Paweł Chojecki
Tekst pochodzi z aktualnego numeru miesięcznika "idź POD PRĄD".