Zauważyłem niepokojące zjawisko w polskiej przestrzeni ,nazwijmy ją, jeszcze ciągle demokracji ludowej. To co że z pięknym szyldem:) Z pewnością to jeszcze ciągle nie jest taka demokracja jak np w Wielkiej Brytani, Francji czy Stanach Zjednoczonych, a nawet Samoa Południowe. Coś nie gra.
Jeżeli środowiska wyborcze w taki sposób próbują wyłonić autorytety mogące co kolwiek zrobić dobrego dla dobra wspólnego , że zanim powierzą im narzędzia do pracy wysłuchają , będa niszczyć albo kierować ich wyłącznie wg dobra prywatnego opierać ich ocenę na podstawie osiągnięć w życiu prywatnym od ilości udanych przekrętów i nieślubnych dzieci (;) nie liczmy na Polskę dostatnią i bezpieczną, wolną i suwerenną a do tego demokratyczną. Nie możemy wystawiać tych którzy walczą ale tych którzy mają więcej siły aby ni walczyć.
Niedocenieni ludzie nie tylko pióra, i kielni ale również szabli i żyrandola , zadeptują własne możliwości na suwerenny wolny i mądrze kształtowany kraj, bo kierują się jakimś leśnym tropem do nikąd.
Było by zaiste cynicznym hichotem historii gdybyśmy stracili MOŻLIWOŚCI dl aPolski kraju i regionu z powodu tego że gdzieś wyborcy na prowincji praw człowieka ni edadzą prawa do fizycznej wgzystencji zawierającej się w prawie do życia, do szczęścia , do wolności , do samostanowienia, do tego aby nikt nie decydował o nas bez nas jak w czasie Jałty. Do tego aby wszelkie krzywdy były nam wynagrodzone. Do tego abyśmy nie walczyli z człowiekiem ale abyśmy walczyli o każdego człowieka i abyśmy każdego domyślnie traktowali podmiotowo. tego serdecznie życzę razem z kampanią pozytywną w której na zasadzi eolimpizmu a więc fair play pokażecie jakie macie najlepsze strony własnych programów dlaczego są one realizowalne lub jakie macie pomysły na Polskę i dlaczego warto niewalczyć ale mówić W Polsce jeszcze długo będzi etrzeba tłumaczyć DEMOKRACJĘ.
W debatach trzeba wysłuchać każdego kto chce zabrać głos nie tylko tych którzy zabierają głos od 30 lat. Zmieńmy płytę.
