Dziś po południu przechodząc Al. Niepodległości na pasie zieleni pomiędzy jezdnią na chodnikiem zobaczyłem dwa ptaki. Szybko chwyciłem za aparat, by zrobić zdjęcie. Okazało się, ze ustawienia były w miarę ok, tylko czas naświetlania troszkę przydługi- było dodatkowo ciemno przez gęste liście drzew. Spojrzałem na zdjęcie na ekranie LCD, rzekłem "ech" i poszedłem dalej. Po powrocie do domu jakie było zdziwienie, kiedy okazało się na ekranie komputera, ze na zdjęciu jest karmiący tata/mama i młode. Poruszenie, które na początku przyjąłem, że da rozmazane zdjęcie, okazało się plusem, poniewaz dodaje zdjęciu dynamiki, szczególnie kiedy się kliknie zdjęcie by je powiększyć. W rzeczywistości młode pędem podbiegło po robaczka i pędem uciekło Nie wiem co to za ptak. Starszemu zrobiłem jeszcze jedno zdjęcie. Kuzynka.edyta pozna gatunek i płeć.