Znudzili mi pisanie notek. Nie blogerzy i komentatorzy, lecz Administracja, która działa niezrozumiale, według sobie tylko znanego klucza zamieszczając notki na Stronie Głównej. Kiedy człowiek napracuje się nad notką, która staje się popularna wśród komentujących, ma prawo liczyć, że po zejściu ze SB, lub w trakcie tam przebywania, pojawi się na SG, by była dostępna dla wszystkich a nie tylko dla tych, którzy o niej wiedzą i co jakiś czas ożywiają ją komentarzem, który wynosi notkę do Aktywnych Dyskusji.
Nie jestem zawistnikiem, ani osobą zarozumiałą, ponieważ to co piszę opieram na przeprowadzonych obserwacjach i badaniach pozycji notek na SG. Otóż odkryłem, że niektóre nicki są (nie)zasłużenie (?) preferowane przez Administrację, która każdy ich post zawiesza na Stronie Głównej, ze względu na nick, a nie treść. Często to są dobre posty, a czasem zwykłe gnioty, oceniając po liczbie zebranych komentarzy, kiedy wiszą godzinami na SG. Dla mnie wartością notki jest liczba odsłon (gości) oraz liczba komentarzy uzyskanych przez notkę, czyli popularność wśród internautów, a nie to jak Ephoros ją ocenia. Kiedyś, po napisaniu długiego i ciekawego postu, który zajął mi ponad godzinę, zdobywał coraz więcej komentarzy i spadł z listy na SB, napisałem do Ephorosa pismo. W odpowiedzi otrzymałem ocenę, że notka nie była dobra. Ephoros zapomniał podać oceny notki w skali od 0 do 6, ale pewnie była na pałę.
Otrzymałem odpowiedź, która nie jest akceptowalna, ponieważ moim zdaniem, żaden Ephoros nie ma zdolności oceny wartości postu. Próba uzurpacji oceny wartości postu przez Administrację przypomina mi szkołę i panią od polskiego, która ocenia wypracowania. Dobrą ocenę stawia ucznion, których lubi i oczywiście dziewczynkom, bo są grzeczne. Ciągnąc porównanie próba uzurpacji oceny notki przypomina działania urzedu z ul. Mysiej, który decydował, co się ukaże drukiem a co nie. Notkę oceniają w sposób rzetelny wyłącznie blogerzy i komentatorzy. Nędzny post z jednym komentarzem nie powinien wisieć na Stronie Głównej, lecz ustąpić miejsca innemu postowi, którzy internauci uznają za ciekawy, pozostawiając komentarze. Internauci, nie Administracja, bo Administracja ma prawo zawiesić, np. post informacyjny, tak aby wszyscy mogli go przeczytać.
Kolejną niesprawiedliwością jest automatyczne umieszanie na SG wśród trzech topowych notek każdego postu „czerwonych”, „zielonych”, i kilkunastu wybranych blogerów. Raz byłem wśród grupy umieszczonych w tym miejscu i post zdobył bardzo dużo komentarzy, co dało mi do myślenia, czy posty innych blogerów są takie dobre, że otrzymują wiele komentarzy, a blogerzy wydają się dla Administracji, Igora Janke i Radosława Krawczyka bardzo dobrymi blogerami, czy to dzięki zakotwiczeniu notki na SG, ich posty zyskują na wartości, a przez to sami blogerzy na uznaniu. Myślę, że w przypadku topowej części SG brak obiektywizmu i zwykłej sprawiedliwości powodują, że wartościowe posty innych, mniej znaych blogerów nie mogą się przebić, bo nie dana jest im ta szansa skorzystania z "dopalacza Strony Głównej", którą określiłbym jako „SG BOOSTER”.
Istnieje wiele rozwiązań, aby było uczciwie: Z wartością notki jest jak z ceną w przetargu – wygrywa ta, która zdobywa najwięcej komentarzy w zadanym czasie, np. 5 minut od opublikowania tylko na SB, a nie ta, która według widzimisię lub przykazania jakiegoś Admina ląduje na SG. Jeśli jakaś nieatrakcyjna notka (która na SG nie zbiera komentarzy) podoba się Adminowi lub Igorowi Janke, przecież mogą się umówić z autorem, że ten będzie częściej im przesyłał swoje notki przez PW, nie?
Nie godzę się na zasady opisane powyżej, ponieważ szkoda mi godziny na pisanie notek, którym nie jest dane zostać ocenionymi przez szeroką rzeszę użytkowników internetu. Nie godzę się z zasadą, że notki wybranych „czerwonych” i „zielonych”, oraz niektórych „niebieskich” z automatu lądują na Stronie Głównej, ponieważ mamy demokrację, a nie rządy sekretarzy partyjnych.
Zapewne małą to będzie stratą dla Salonu24, gdyż jeden nick nic nie znaczy w masie użytkowników Salonu24, ale dla mnie będzie to stanowić pozbycie się frustracji i oszczędność czasu, bowiem zamierzam zaniechać pisania notek, zamieszczania zdjęć. Nie napiszę, ze do czasu zmian na lepsze, bo nie wierzę w jakiekolwiek zmiany w wyniku mojego postu.
Będę wybiórczo komentował.
Jeśli ktoś zgadza się z moim punktem widzenia, będzie mi miło, jeśli prześle link do tego postu przez formularz kontaktu do Administracji i dodatkowo - bo Administracja wiadomo jak działa - na adres kontakt@salon24.pl
Ten post był juz raz opublikowany, ale został skasowany; liczę, ze teraz nikt go nie usunie; nie liczę, ze się znajdzie na Stronie Głównej.
Pozdrawiam wszystkich, którym będzie dane przejść przez ten post.
