Dlaczego nie u nas nie pada takie pytanie, jak na planowanym węgierskim referendum organizowanym przez partię rządzącą :
"Czy chce pan/pani, by Unia Europejska również bez zgody parlamentu mogła zarządzać obowiązkowe osiedlanie na Węgrzech osób innych niż obywatele węgierscy?"
Dlaczego u nas zajumuje się tym tylko konstruktywna opozycja Kukiz'15 ?