Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki
1195
BLOG

Początek wielkiej demonstracji w Kijowie

Kazimierz Wóycicki Kazimierz Wóycicki Polityka Obserwuj notkę 29

 

Marsz , z ogromną flagę Ukrainy , przeszedł przez Plac Besarabii i ruszył główną ulicą Kijowa Khreschatyk i dotarł do placu wolności. Demonstrację tą ocenia się na 300 tys, choć niektórzy obserwatorzy mówią o milionie osób, które są obecnie w Kijowie aby demonstrować. Przechodząc obok pomnika Lenina , protestujący skandowali: “Hańba ” do policjantów , którzy otaczyli pomnik.
Wielu protestujących etykiety na ubrania “Nie przyszedłem tutaj za pieniądze .” Nawiązuje do tego, że wielu uczestników uprzednich prorządowych demonstracji byli opłacani. Na czele pochodu idzie Witalij Kłyczko.
Uczestnicy demonatracji , który dotarli do Placu Niepodległości , usunęli ochronne metalowe ogrodzenie, które chronić miały stojącą tam świąteczną choinkę. Policjanci stojący za tym ogrodzeniem uciekli.

Wcześniej przywódcy opozycji wezwali do strajku generalnego.

W Kijowie są już wiceprzewodniczący Europarlamentu Jacek Protasiewicz (PO), Jerzy Buzek (PO) oraz Jarosław Kaczyński (PiS). Jest to szalenie istotne, że polscy politycy, niezależnie od ich politycznych opcji, są dziś w Kijowie.

Pytanie, jakie stawia sobie dzisiaj wielu demonstrujących a także komentatorów dotyczy tego jak zachowają się organy porządkowe z jednej strony, z drugiej zaś czy demonstranci zająć mogą i okupować część budynków rządowych. Należy przypomnieć, że uprzednio rezygnację złożył komendant kijowskiej policji, zaś Janukowicz potępił brutalne jej zachowanie. Trudno komentować to inaczej jak swojego rodzaju manipulację, z drugiej jednak strony może być to sygnałem słabości władzy.

Już w tej chwili widoczne jest, że sprawa podpisu pod umową stowarzyszeniową Kijowa z Brukselą nie zakończyła się w Wilnie. Na Ukranie dokonuje się wielka mobilizacja społeczna.Nie sposób zlekceważyć  siły proeuropejskiej części społeczeństwa ukraińskiego i determinacji opozycji. Rozpędzenie euromajdanu na placu wolności w Kijowie wzmogło jedynie opór. Opozycja żąda ustąpienia  Azarowa oraz wcześniejszych wyborów prezydenckich.  W tym celu cała niekomunistyczna opozycja zjednoczyła się. Na jej przywódcę wyraźnie wyrasta Witalij Kłyczko, co jest również widoczne w zachodnich telewizjach. Demonstracje prounijne odbywają się już nawet w Sewastopolu, w którym większość stanowi ludność rosyjskojęzyczna, czy też po prostu Rosjan związanych z bazą rosyjskiej floty morskiej.

Istotne jest, że jeżeli wcześniej demonstrowała głównie młodzież, teraz dołącza się średnie i starsze pokolenie.

Na zachodniej Ukrainie oficerowie milicji deklarują, że nie zwrócą się przeciw demonstrującym. Wedle świadków w demonstracjach we Lwowie brali udział umundurowani żołnierze. Demonstracje prounijne mają również miejsce w Sewastopolu, mieście i regionie zdecydowanie zdominowanej przez ludność rosyjskojęzyczną w dużej części Rosjan powiązanych z bazami wojskowymi. Prowincja rosyjska wyraźnie ruszyła się, choć w wielu miejscach liczebność protestujących nie wielka. Np. w Łucku, nowością jest prostest, miasteczko namiotowe to zaledwie ok dwudziestu namiotów.

Inny jednak obserwator wydarzeń pisze, że  “naprawdę zaczyna wyglądać groźnie i może doprowadzić do  rozlewu krwi za nasza granicą, walk wewnętrznych i rozpadu Ukrainy. Na Bukowinie- Czerniowce mówią o utworzeniu EUROPEJSKIEJ BUKOWINY UKRAIŃSKIEJ. Lwów zaczyna twardo mówić o rozłamie i secesji, nawet policja mówi o postępującym rozłamie i że nie będzie we Lwowie interweniowała wobec studentów na polecenie Kijowa. To samo w Łucku. Bardzo aktywizują się Kozacy, tj. silne organizacje paramilitarne.”.

Widoczne jest więc, że sytuacja jest nader złożona i najbliższe dni pełne będą napięcia. Zarazem trzeba być bardzo ostrożnym w komentowaniu sytuacji, bowiem w oczywisty sposób bezpośredni świadkowie pod wpływem emocji mają tendencję do przesady lub myślenia życzeniowego. Istotną sprawą jest czy między zachodnią a środkową a wschodnią Ukrainą dojdzie do dyspoporcji, gdy chodzi o siłę protestów czy też choć nierównmiernie ogarną one całą kraj.

Uważam, że nieustanna publiczna debata jest niezbędna dla demokracji. Potrzebny jest w niej szacunek do innych i ciągłe usiłowanie zrozumienia odmiennych poglądów. Polsce potrzebna jest dziś naprawa języka polityki. -------- Na moim blogu sam pilnuję porządku. Pod postami proszę o dyskusję na temat, o jakim tekst traktuje. Komentarze chamskie, zawierające personalne ataki i nie na temat będę usuwał. Wszystkich namawiam do pilnowania porzadku na swoich blogach. I zapraszam serdecznie do merytorycznej dyskusji. (cytat za Igorem Janke, gospodarzem Salonu24)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka