ironiczny anglosas ironiczny anglosas
1056
BLOG

Wkurzył mnie jeden "pisior" ! Podziękowania dla INTERNAUTÓW

ironiczny anglosas ironiczny anglosas Polityka Obserwuj notkę 32

Gadają że PIS wybory prezydenckie wygrał dzięki internetowi. No i trafiam na wywiad "wPolityce" z prowadzącym kampanię wyborczą Pana Dudy w internecie . Nazwiska nie pamiętam, mogę sprawdzić ale przez litość nie zrobię tego. No i dziennikarz mu wyskakuje z pytaniem : " Janusz Wojciechowski napisał na Twitterze: „John Kennedy był pierwszym prezydentem, który wygrał wybory w telewizji, Andrzej Duda jest pierwszym, który wygrał w internecie…” Zgadzasz się z tą tezą?"
A on z wypiekami skromności na twarzy odpowiada że : "internet to był takim małym trybikiem, że żyjemy w czasach co jeszcze on prawie nic nie znaczy i tak dalej i inne pierdu... "
Dobra, przypomniałem sobie. On ma na imię Paweł i jest z młodych demokratów PISu.
I jest cholernie skromny, ale dużo gada. Wywiad ma z 5 stron w internecie. Karnowscy zgłupieli. Jeden tekst na wydaniu w internecie dzielą na kilka stron. Niech zadzwonią do Igora Janke jak u niego zakończyła się taka błazenada, odpływ połowy czytelników.
Ale wracam do "młodego pisiora". Przeczytałem całe 5 stron. Skromny jest, to już pisałem. Z tej skromności coś mu się pod deklem poprzestawiało.
On myśli że to on jest ten  "internet" !
I opowiada przez 4 strony co to za profil prowadził i jakie filmiki nakręcił...
Dobra, nie będę się nad nim znęcał. Napiszę jedynie co to jest internet, może przeczyta...
Napiszę odpowiedz na pytanie dziennikarza . Napiszę jak ta odpowiedz powinna być..." „John Kennedy był pierwszym prezydentem, który wygrał wybory w telewizji, Andrzej Duda jest pierwszym, który wygrał w internecie…” Zgadzasz się z tą tezą?"
"
- Tak. Zgadzam się z tym twierdzeniem. Setki tysiący ludzi, może miliony, każdego dnia udostępniały na swoich profilach informacje o prawdziwym obliczu tej władzy. O korupcji, nepotyzmie, złodziejstwie i kłamstwach serwowanych z ich obozu a powielanych przez media. Gdyby nie internet i te setki tysięcy ludzi, którzy w swych sercach mają miłość do naszej Ojczyzny, szanse naszego kandydata w tych wyborach byłyby minimalne. To dzięki "ludziom internetu" PRAWDA DOTARŁA DO MILIONÓW POLAKÓW !..."
To dzięki tym tysiącom komentatorów np. na One..e, czytelnik tego Giewu  może  zweryfikować kłamstwa tam zamieszczane. Ten niedoceniany Facebook... To setki tysięcy tam zalogowanych udostępniało PRAWDĘ na swoich profilach, to dzięki nim kilka milionów użytkowników miało dostęp do PRAWDY a nie tylko manipulacji i zakłamania serwowanego 24 h ...
No i te parę tysięcy blogerów, zarywających noce ...
... i ludzie zamieszczający komentarze, często lepsze niż artykuły pod którymi zostały zamieszczone...
To jest potęga internetu. To dzięki tym ludziom Pan Andrzej Duda już jako Prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej dostał szansę naprawy tego zniszczonego przez bandy złodziei naszego Kraju. NASZEJ OJCZYZNY !!!"

Ja nie jestem młody demokrata z PISu, ja nie jestem nawet "pisior".  Ja jestem Grzegorz Jarzębski vel ironiczny anglosas (bloger). Scieżki mojego życia są bardzo pokręcone, siedzę teraz na Londyńskiej ławeczce, siedzę tu bo walczyłem z tym systemem. Musiałem wyjechać, zostawić rodzinę...
Przyjmijcie proszę "Ludzie internetu" z moich rąk podziękowania. Dziękuję wszystkim "lajkowiczom" "udostępniaczom" "przeklejańcom" "memowcom" "komentatorom" "blogerom" i dziennikarzom piszącym prawdę. Dziękuję za to, że to dzięki WAM moja Ojczyzna dostała jeszcze jedną szansę...
Wiem, nie robicie tego dla podziękować czy sławy. Robicie to dla Naszej OJCZYZNY! 
Niech nas Bóg prowadzi do ZWYCIĘSTWA !


Grzegorz Jarzębski.

Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić*  tu :
http://www.facebook.com/grzegorz.jastrzebski.7739

 

a

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka