Chmielowska Chmielowska
835
BLOG

Otwarta wojna polsko-rosyjska

Chmielowska Chmielowska Polityka Obserwuj notkę 3

 

 

Smoleńsk powinien nas czegoś nauczyć! Zbiża się rocznica.
Zaniedbania w wojnie obronnej widzę olbrzymie, nie mówiąc o mozliwosci przejścia do ofenzywy. Mam wrażenie, że bitwa toczy się na froncie głównym a na flankach walczą tylko niedobitki. To pierwszy sygnał, że znajdziemy się w okrążeniu, a wtedy...?
Partia promoskiewska w Polsce jest olbrzymia i dobrze zorganizowana. Odnosi sukcesy. Takie same partie (agentury wpływu) rozpanoszone są między innymi na Ukrainie, Litwie.....wszedzie tam, gdzie imperium ma swoje interesy.
Pamiętajmy, że aby zwyciężyc wroga należy go najpierw zdefiniować, następnie rozpoznać. Kolejny krok to szukanie sprzymierzenców - przyjaciół a także tych, dla których nasz wróg jest ich wrogiem. Tych ostatnich nie musimy kochac a nawet lubić ale nie musimy własnie teraz rozpoczynać z nim walki. Gorzej jeśli wiemy, że to własnie on jest na pierwszej linni, że bez niego imperium nie ma szans na bycie imperium. Kiedy do tego dochodzi artmetyka 50 mln + 40 mln nas, to nie jest już nawet głupota to zdrada!
Niestety większość z nas ciagle ma nadzieję, że obronią nas ci, którzy nas ciagle zdradzali. Sprawdźmy listę obecności na pogrzebie naszego Prezydenta, który poległ za naszą i waszą wolność.
Może wreszcie zaczniemy mysleć!

http://www.kresy.pl/volgal,aktualnosci?zobacz%2F...

[Wywiad opublikowany w nr 50 "Naszego Słowa" z 14 grudnia 2008 roku wydaje się doskonale pokazywać stosunek red. Bohdana Huka do naszego kraju oraz wspólnej polsko-ukraińskiej historii.
Redaktor Huk chciał prawdopodobnie sprowokować Stachiwa, mieszkającego przed II wojną światową w Przemyślu, do ostrej krytyki Polski i Polaków. W tym celu zadał mu następujące pytania:

"Polityka przedwojennej Polski odnośnie Ukraińców upodabniała się do przedwojennej polityki III Rzeszy wobec Żydów?„; ”Czy Pana zdaniem polityka przedwojennej Polski odnośnie Ukraińców zdążała do totalitaryzmu?„; ”W jakich sytuacjach można było śpiewać "Szcze ne wmerła Ukrajina"?„; ”A jak Ukraińcy szli ulicą, to również mogli śpiewać tę pieśń?"

Wywołał jednak w końcu zupełnie inną reakcję swojego adwersarza niż się spodziewał. Jewhen Stachiw odpowiedział Bohdanowi Hukowi:

„(…) wydaje mi się, że fałszywie podchodzi pan do sprawy. Jak jest pan wrogiem Polski, to pańska sprawa. Ja nie jestem wrogiem, uważam, że musimy żyć z Polską w zgodzie, bo jak nie będziemy żyć w zgodzie, to będziemy służyć Rosjanom. Historia była historią, a teraz Ukrainie potrzebna jest Polska, a Polsce potrzebna jest Ukraina”.

Urodzony w 1918 roku Jewhen Stachiw jest najwyższym rangą żyjącym weteranem ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Do OUN wstąpił w roku 1934. Po rozłamie w organizacji w roku 1940 roku przeszedł do OUN Bandery. Członek grupy pochodnej, która po rozpoczęciu wojny niemiecko-sowieckiej dostała zadanie budowy struktur banderowskich na wschodniej Ukrainie. W 1944 roku jeden z założycieli Ukraińskiej Głównej Rady Wyzwoleńczej (UHWR). Po rozłamie w OUN-B w 1956 roku, przechodzi do OUN-za granicą (OUN-Z). Po wojnie na emigracji, najpierw w Niemczech, a od 1949 roku w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka do dziś. Prezydent Rady Środowiska UHWR.

Tygodnik „Nasze Słowo” jest wydawany przez Związek Ukraińców w Polsce. Utrzymywany z budżetu państwa polskiego - na funkcjonowanie pisma w roku 2011 ZUwP otrzymał od Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji sumę 420 tysięcy złotych.
tr/Kresy.pl]

PS

Właśnie rozmawiałam z koleżanką. Powiedziała mi, że mój tekst nie jest jasny.
Otóż wyjaśniam:
Mój artykuł kończy się przed linkiem.
Po linku wkleiłam tekst, by leniwcy, do których ja też się zaliczam, nie musieli klikać i przechodzic na inną stronę internetową. Jest to wyśmienity przykład jak poprawnościowy politycznie młokos - dziennikarz ukraiński obywatel RP, za nasze podatników pieniądze, usiłuje pluć na nasz naród ukierunkowując swego "idola z OUN" do antypolskich wypowiedzi. Przecież w III RP wypada pluć na II RP przyrównywać nas do faszystów. Oskarżać o mordowanie Żydów, Ukrainców, cyklistów i kosmitów itp.
Natomiast OUN-owiec, zdaje sobie sprawę z podstawowej sprawy. Ukraińcy dali się zwieść propagandzie sowieckiej i niemieckiej, że jak wyrżną Lachów (Polaków) to będzie samostina Ukraina. Szkoda, że nie nie mieli takiego poczucia tożsamości narodowej jak Piłsudski osadził Petlurę w Kijowie. Nie udało się utrzymać terytorium Wilnej Ukrainy. Część Ukrainców zasiliła bandy Machno, który zdradził Ukrainę, bo nie interesowała go niepodlegość Ukrainy. Ukraincy zapłacili za głupotę polityczną i brak zainteresowania walką o niepodległe państwo straszną cenę - przeszło 10 mln zmarło z głodu w latach 30-tych. Przez powstały w 1935 roku "Masłosojuz" szły ogromne fundusze z Niemiec na antypolską propagandę. Przecież wojny wygrywa się też przez manipulację społeczeństwem. Obecnie patrioci ukraińscy zdają sobie sprawę z tego, że ich wrogiem jest Moskwa nie Polska. PARTIA PROMOSKIEWSKA ma zadanie nie dopuscić do współdziałania POLAKÓW i UKRAIŃCÓW. Prezydent Ukrainy Juszczenko był z Prezydentem Polski Kaczyńskim w Gruzji! Działa promoskiewska partia zrzeszajaca zarówno agenturę wpływu jak i zwykłych pożytecznych idiotów zarówno w Polsce jak i na Ukrainie. Patrioci Ukraińscy o tym wiedzą i twierdzą, że o rzeziach na Ukrainie, mlodzi Polacy i Ukraincy powinni się uczyć w szkołach, by już nigdy do nich nie doszło. Powinny wszystkie ofiary być uczczone pomnikami i informacją gdzie, kiedy, kto i w jakiej sytuacji zginął. To się nigdy nie może już w historii powtórzyć byśmy ginęli w bratobójczej walce.
Nasz wspólny wróg już czeka by nas znowu zapędzic do wspólnego postsowieckiego rosyjskiego baraku.

 
 

 

Chmielowska
O mnie Chmielowska

WAU_tab('tv3k7dc8agn6', 'left-middle')

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka