jabaraba jabaraba
472
BLOG

Redaktor Lis chciał zabić rząd czyli kulisy afery podsłuchowej

jabaraba jabaraba Polityka Obserwuj notkę 3

Oto do Prokuratora Generalnego i szefa ABW trafił w ubiegłym tygodniu ściśle tajny raport na temat śledztwa w sprawie afery podsłuchowej. Kilka dni temu trafił, ale Redaktor Lis już ten raport ma. Raport jest poufny, zatem tylko Redaktor wie, co w nim jest. No może wie Redaktor i jego podredaktorzy. Nie wiadomo nawet czy wie PG i czy wie szef ABW. Wiadomo, że kelnerzy podłuchiwali po to, aby PIS przejął władze. Wiedzieli już wtedy, że PIS ma szansę na przejęcie władzy. Ich szef Falenta to kumpel Kaczyńskiego. Obiecał że przyprowadzi Kaczyńskiego jeśli tylko kelnerzy zechcą, a poza tym jak pokaże teczkę, to zostanie ministrem. Prokuratora zawiniła, bo powinna była sprawdzić, czy rzeczywiście zostanie ministrem jak pokaże teczkę.

Ponadto sprawa jest niejasna, bo sprawę podsłuchów prowadziła prokuratura. Nie wiadomo, kto powinien prowadzić tę sprawę ale na pewno nie prokuratura. Bardzo to dziwne, bo niektóre ze spraw  przekrętów PO też prowadziła prokuratura. A poza tym skoro je umarzała, to na pewno działała dla PIS. Dziwne też że Prokuratura nie potraktowała kelnerów jako grupy przestępczej z PIS. Przecież cała sprawa uderzyła w Platformę ?

Cała sprawa to takie reverse Watergate. Wie to na pewno Anne Sikorska. Wie to od swojego meza. Nie Platforma podsłuchuje kelnerów ale kelnerzy podsłuchują Platformę. Skoro jest to zorganizowana grupa przestępcza z PIS to musi mieć szefa. Bo jak wiadomo  taka mafia pruszkowska miała szefa. Szefem zorganizowanej grupy  przestępczej z PIS musi być Jarosław Kaczyński. Dlatego prokuratura nie chce tej sprawy wyjaśnić.

 

Redaktor Lis powiedział "ludzie nie są tacy głupi jak nam sie wydaje, są znacznie głupsi". Ejże, redaktorze drogi, chyba nie aż tak głupi, aby uwierzyć w te Pańskie "sensacyjne" rewelacje.

 

 

 

 

jabaraba
O mnie jabaraba

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka