Od rana byłem w pracy i nie miałem czasu śledzić portali internetowych. Po powrocie zdziwiło mnie, że prawie nikt nie świetuje rocznicy ostatnich wyborów parlamentarnych w PRL. O ile w Salonie24 można się było tego spodziewać, to dziwi mnie brak informacji na ten temat na głównych portalach internetowych. Pewnym usprawiedliwieniem może być to, że czas powodzi nie jest dobry do świętowania. Ale co stało na przeszkodzie, żeby o rocznicy chociaż wspomnieć. W momencie kiedy zasiadłem do internetu, na głównych polskich portalach o rocznicy wyborów można się było dowiedzieć wyłącznie z wypowiedzi Bronisława Komorowskiego.
Oczywiście, wybory z 4 czerwca 1989 roku nie były w pełni demokratyczne. Oczywiście, zmieniono zasady w trakcie wyborów. Ale te wybory zmieniły Polskę. Społeczeństwo jednoznacznie pokazało władzy co o niej myśli. Po tych wyborach komuniści mogli, albo znowu wyprowadzić wojsko, albo oddać władzę. Zrobili to drugie i dlatego dla mnie 4 czerwca to ŚWIĘTO NIEPODLEGŁOŚCI. Ja planuję wypić jeszcze dzisiaj toast z tej okazji, do czego wszystkich zachęcam. Nie tylko tragedie nam się w historii przytrafiły i nie tylko o nich należy pamiętać.
