jotEL jotEL
298
BLOG

Wracają czasy pokazowych procesów AK

jotEL jotEL Rozmaitości Obserwuj notkę 1

Poseł  Celiński i filozofka Środa  przeciwni są powstańczym inscenizacjom. Dzieci z bronią na ulicach Warszawy, jakieś barykady? A po co to to?
Co innego takie na przykład  tęczowe manifestacje,  gejowskie parady, albo  marsze żywych. Czy one wzbudzą niechęć posła i filozofki? Nie wzbudzą. Bo to są przykłady  dobrej aktywności, postępowej aktywności,  a nie wstecznej, reakcyjnej i  za przeproszeniem powstańczej. Powstanie wszak było klęską, co przypomniał ostatnio minister spraw zagranicznych naszego nieszczęśliwego kraju. Po co czcić,  przypominać i odtwarzać klęskę? Logiczne, nie?

Jakiś burmistrz chce nawet sądzić.
Nie najeźdźców, niemieckich pacyfikatorów Powstania, nigdy nie osądzonych  za ludobójstwo -  Reinefartha i von dem Bacha, ale  przywódców Powstania Warszawskiego!
I to jest właściwa postawa. 
Czekam  więc na kolejny artykuł Gazety Wyborczej o czarnych kartach Powstania Warszawskiego.
I o  faszystach z AK. 
 

jotEL
O mnie jotEL

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości