JAGA JAGA
31
BLOG

Okiem tej, co musiała pozostać w domu

JAGA JAGA Polityka Obserwuj notkę 19

Zamiast korzystać z tysiąca możliwości, jakie niesie ze sobą długi, majowy weekend, zmuszona do pozostania w domu z powodu trzymającego mnie mocno w swych okowach przeziębienia i walcząc w nierównej walce z wszystkimi jego koszmarnymi objawami, zagłębiam się w posty w Salonie24 oraz w komentarze pod nimi.

Od czasu do czasu mój wzrok tęsknie sięga na to, co za oknem, a tam liczni rowerzyści śmigają po ścieżce rowerowej w stronę Pola Mokotowskiego. Ech, szczęściarze...

Mój smutek na chwilkę rozwiał nieco ISZBIN, któremu wpadł do głowy świetny pomysł umieszczenia, w związku ze Świętem Pracy, dowcipów nt. pracy i zachęcenia innych do ich umieszczania.

Kriskul pisze o „starym, dobrym Jarosławie Kaczyńskim" czym, co było do przewidzenia, zirytował jego czcicieli.

Większość tekstów jakoś wpisuje się w święta, które w kolejnych dniach obchodzimy. Ciekawy tekst napisała immona (z Nowej Zelandii) o naszych rodzimych kapitalistach. Anita opisała jak świętowała wejście Polski do UE, Traube opisał, jak wyglądał jego 1 maja 1982 roku, a lestat dołożył do opisu zdjęcia z Gdańska z tamtego okresu ilustrujące zmagania protestujących ze służbą bezpieczeństwa.

Sama pamiętam ten okres bardzo dobrze. Pamiętam, jak w trakcie takich zamieszek chowaliśmy się przez zomowcami do kościołów na Starówce. Pamiętam, jak tępemu dowódcy zomowców, którzy utworzyli od zachodu blokadę Starówki musiałam tłumaczyć, że aby wrócić do domu na Muranowie nie mogę iść w stronę... Wisły, bo to po prostu odwrotny kierunek. Musiałam mieć chyba dużą siłę przekonywania, bo rozstąpili się przepuszczając mnie i mojego chłopaka.

Stary dzieli się spostrzeżeniami z wczorajszego spaceru po swoim mieście Szczecinie, w którym niestety nigdy nie byłam, czego zawsze żałuję.

Inni - tad9, RRK, Galopujący Major, popisowiec - piszą o patriotyzmie, co on obecnie oznacza, kto jest patriotą i jak to się przejawia. Ile ludzi, tyle poglądów...

A teraz mała ciekawostka. Patrząc na mapkę umieszczoną na moim własnym blogu widać najbardziej wysunięty na zachód punkt na Pacyfiku, który po najechaniu kursorem wyświetla napis Satellite Provider. Nie zawsze tak było, bo na początku, gdy tylko zauważyłam tego gościa, ukazywał się tajemniczy napis: European Armed Forces. I nie wiem, czy to był gość z jakiegoś okrętu czy też samolotu, bo wyspy tam chyba nie ma żadnej. Ale widać, to ściśle tajne, bo szybko ten napis znikł i jest jak jest teraz.

 

Dalej już nie nudzę, bo kogo to moje nudzenie obchodzi, jak prawie wszyscy zrobili już wypad na majówkę...

 

JAGA
O mnie JAGA

e-mail

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka