Jan Ćwięcek Jan Ćwięcek
118
BLOG

Rosiczka i suseł - pozbawią Polskę bezpieczeństwa energetycznego

Jan Ćwięcek Jan Ćwięcek Gospodarka Obserwuj notkę 0

Otóż słowa Komorowskiego odnośnie zniszczeń ekologicznych znalazły rezonans w ekologach. W dzisiejszym DGP czytamy:

Uniezależnienie się od Rosji i korzystanie z gigantycznych złóż gazu zablokują...ekoterroryści [przyp. - autor]. Większość zasobów gazu łupkowego leży bowiem na terenach chronionych. Ponadto, firmy, które będą chciały szukać surowca w rezerwatach, nie dostaną zgody na wiercenia [1]. 

"Parki narodowe, parki krajobrazowe, rezerwaty przyrody, obszary chronionego krajobrazu – to łącznie prawie jedna trzecia powierzchni Polski. Do tego 19 proc. stanowią tereny chronione w ramach programu Natura 2000. Firmy, które będą chciały szukać gazu w tych częściach kraju, mogą nie dostać zgody na wiercenia [1]."

"Mirosław Rutkowski z Państwowego Instytutu Geologicznego uważa, że rozwiązaniem może być dowiercenie się do złóż za pomocą tzw. odwiertów kierunkowych. Polega to na tym, że do wykonania odwiertu pionowego możemy wybrać sobie miejsce leżące poza obszarem chronionym, natomiast do złoża dostać się już za pomocą odwiertów poziomych o długości nawet 10 km. Tyle że takie prace mogą uczynić wydobycie gazu nieopłacalnym. Eksperci uważają, że w tym kontekście trzeba ostrożnie oceniać perspektywy wydobycia gazu niekonwencjonalnego, którego zasoby szacowane są w Polsce na 1,4 – 3 bln m sześc [1]."

----------------------------------

Powierzchnia 1 km kw nie jest dużym obszarem i z pewnością da  się przenieść wszystkie gatunki zwierząt chronionych z tego terenu. Interes publiczny jest tutaj najważniejszy i nie może być tak, że kilka susłów i rosiczek skaże Polskę na zależność od rosyjskiego gazu. Ponadto logiczne wydaje się, że teren poza parkami narodowymi, na którym miałyby stanąć wieże wiertnicze, również nie może być skażony ani zdewastowany, a cała inwestycja musi być bezpieczna. Nie rozumiem zatem dlaczego przy okazji odwiertów na terenach Natura 2000 miałoby być inaczej jak i dlaczego koszty miałyby być większe? Należy zwrócić uwagę na wszelkie działania, które będą sabotowały tę inwestycję oraz zwracać uwagę na ludzi, którzy będą brali w tym udział.  Sprawa polskiej niezależności energetycznej jest pierwszorzędna i argumenty ekologiczne nie mogą wpłynąć na to przedsięwzięcie!

Zapewne Gazprom może być dumny z polskich ekologów...

 

 

[1]http://www.dziennik.pl/gospodarka/article640341/Koniec_marzen_o_polskim_gazie_z_lupkow.html

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka