Jan Cz Jan Cz
90
BLOG

Snucie postępowej narracji

Jan Cz Jan Cz Kultura Obserwuj notkę 13

 

W programie "Śniadanie Mistrzów" w TVN24 (28.11.2009) wystąpiła "śmietanka" polskiej elity kulturalnej: Hanna Bakuła, Artur Barciś,  Wojciech Pszoniak oraz Adam Ferency. Atmosfera sobotniego przedpołudnia zdecydowanie pomagała na swobodne komentowanie najważniejszych minionych wydarzeń, które to z
lekkością poddawała pod osąd Dorota Wellman.

Dość ciekawie zrobiło się przy omawianiu propozycji zmiany konstytucji - czy Zgromadzenie Narodowe powinno wybierać prezydenta RP czy też naród, a może ograniczyć kompetencje Głowy Państwa? Wojciech Pszoniak wzorem Lecha Wałęsy to był za a nawet przeciw- ale ostatecznie uznał, że chyba nie jest złym pomysłem, aby Zgromadzenie Narodowe wybierało Prezydenta, ponieważ "kultura polityczna obywateli naszego kraju nie jest wysoka", wiec można odsunąć Demos od wpływu na politykę, bo przecież mógłby coś jeszcze na paskudzić i wybrać nie Jaśnieświatłego przedstawiciela woli...elit. Większość uznała, że jest to (jedynie) słuszny argument i się zgodziła. Ograniczyć prezydenta też należy, a nie można jeszcze za tej kadencji?

Na pytanie, który z kandydatów może liczyć na wsparcie artystów - pierwszy wyrwał sie do odpowiedzi Arur Barciś- "ja będę głosował na Tuska", chociaż po zastanowieniu uznał, że dobrym kandydatem byłby dawny działacz PZPR Włodzimierz Cimoszewicz - bo to zacna persona, a Tusk mógłby na drugą kadencję zostać premierem, aby "kontynuować reformy" (sic!!!). Pszoniak i Bakuła z rozbrajającą szczerością i oczywistością uznali, że na pewno wiedzą na kogo nie zagłosują - pomógł im doprecyzować Adam Ferency - "na małych, zamkniętych w sobie, nieeuropejskich - wiadomo o kim myślimy, chociaż tego nie wypowiadamy".

Jak to zwykle przy takiej okazji należało wspomnieć naszego wspaniałego prezydenta - Aleksandra Kwaśniewskiego, "który wprowadził nas do NATO" (Hanna Bakuła) i był miły, przyjemny i co najważniejsze, ze postępowy, a że zablokował państwo na 10 lat koszmarem "kwaśniewszczyzny" zdemaskowanej Aferą Rywina - nie szkodzi, tak jak nie należy pamiętać o filipińskiej chorobie tu i ówdzie.

Sprawa Romana Polańskiego i jego kaucji też obiła się echem w studio. Szczególnie Artur Braciś podzielił się swoim problemem, że nie może znieść, jak tam Polański w tym więzieniu okrutnie cierpi i jaki to jest koszmar (dla Barcisia - chyba rozważa to nie tylko w sobotnie przedpołudnia). Wszyscy zgodzili się, że nękany reżyser nie może tak cierpieć. Ale Ci konsyrwatywni Amerykanie się strasznie na niego uwzięli i " nie mogą zrozumieć, że należy odpuścić Polańskiemu, bo przecież zrobił tyle dobrych filmów"(Hanna Bakuła), ale na szczęście są "postępowi Amerykanie i oni to rozumieją" (Hanna Bakuła). Może dzięki tej logice - jak napisze kiedyś dobrą książkę, to też będę bezkarny - warto zostać artystą!

Panowała doskonał zgoda - a różnili się tylko pięknie. W ramach tolerancji - należy się zgodzić na usunięcie wszystkich krzyży ze szkół i miejsc publicznych "bo to razi uczucia religijne innych" (cała czwórka). Nieważne, że u fundamentu naszej państwowości stoi Chrzest a cała kultura odwoływała się do wartości chrześcijańskich - przecież to błahostka. Przy okazji dostało się też katechetom, którzy nie nauczają tak jak należy, a co gorsza straszą piekłem! (Artur Barciś - oczywiście zadeklarowany katolik) - przecież wiadomo, że piekła nie ma a cała ta nauka Kościoła jest trochę przestarzała. A tak w ogóle to nie należy "toczyć wojen o krzyże"(Adam Ferency), bo to pada na bardzo podatny grunt <pewnie tego paskudnego demosu, co to ma reakcyjne zapędy> (zabrzmiało wstępniakiem Adama Michinika z lat 90-tych) i może przerodzić się w coś strasznego- należy unikać takich sformułowań- wszak Polemos to też przestarzałe słowo (które ma 4000 lat!).

Wybiło południe trzeba było skończyć, choć szkoda!  Miodowe lata Aleksandra Kwaśniewskiego odeszły niestety bezpowrotnie, co gorsza czasem paskudne USA chcą egzekwować prawo, ale to chyba ostatni zaścianek cywilizowanego świata – na szczęście Europa zrozumiała, że fundament to Tolerancja i to ona przyświeca naszej elicie.

 

Jan Cz
O mnie Jan Cz

"Patrzą na prawo, patrzą na lewo. A patrząc - widzą wszystko oddzielnie Że dom... że Stasiek... że koń... że drzewo..." a ja staram się inaczej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura