JanekPradera JanekPradera
1835
BLOG

Co robili Kaczyńscy gdy Niesiołowski garował za komuny?

JanekPradera JanekPradera Polityka Obserwuj notkę 31

Co robili Kaczyńscy gdy Niesiołowski garował za komuny? Żyli sobie w ciepełku w willi na Żoliborzu, którą otrzymał ojciec Rajmund za kolaborację z czerwonymi. Spokojnie studiowali i jeździli na wczasy zagraniczne. I dlatego tak PiS nienawidzi Niesiołowskiego i kłamie na jego temat.

„3 tys. zł kary ma zapłacić publicysta "Naszego Dziennika" Jerzy Robert Nowak za stwierdzenie, że poseł PO Stefan Niesiołowski po aresztowaniu w 1970 r. za działalność opozycyjną "zaczął na wszystkich sypać zaraz pierwszego dnia po uwięzieniu
….
 
Niesiołowski oświadczył też, że nie 10 lat temu, ale kilkanaście miesięcy temu wygrał proces z Królikowską-Avis, która - jak pisze w pozwie - przekazała w toku śledztwa prokuraturze z własnej inicjatywy obszerny tekst, w którym odcinała się, a wręcz piętnowała konspiracyjną działalność moją czy braci Czumów".
 
 
„Elżbieta Królikowska-Avis robi teraz za osobę pokrzywdzoną i zniszczoną przez Niesiołowskiego, zdradzoną i oszukaną. Tylko, że mało kto wie, że w larach gierkowskich, ta specjalistka, dziennikarz – filmowiec robiła karierę bez większych problemów
….
Pani Królikowska – Avis, pomimo obciążających ją zeznań (nie tylko Niesiołowskiego) otrzymała wyrok tylko jednego roku więzienia – wyszła po 4 miesiącach, podczas gdy Stefan Niesiołowski – siedmiu lat (odsiedział ponad 4…).
Była narzeczona Niesiołowskiego, od ponad 20 lat przebywająca na emigracji, jest obecnie używana jak amunicja wobec Niesiołowskiego. Udziela licznych wywiadów, obnosi się z dokumentami IPN – i oskarża. Oskarża Niesiołowskiego, że ten poszedł na współpracę z SB, za otrzymanie niższego wyroku. Rzeczywiście, obecny wicemarszałek Sejmu podpisał taki dokument… ale podpisał go trzy miesiące po zatrzymaniu w czerwcu 1970 roku – czyli we wrześniu.
Pani Nagrodzka natomiast, już w dwa tygodnie po zatrzymaniu, czyli 30 czerwca, napisała swoisty manifest, paszkwil. Oto, co w nim się znalazło;
„Nie znałam wiodącej linii działania [Ruchu], która – jak wyjaśnił mi oficer śledczy – kontynuowała faszyzujące tradycje NSZ-u i WIN-u, a więc tradycje zgoła ahumanitarne. Wówczas zrozumiałam pewne posunięcia organizacyjne w rodzaju »akcji poronińskiej « [próba podpalenia muzeum Lenina w Poroninie]. To był wielki szok. Wierzyłam bowiem bez zastrzeżeń, że ludzie tak prawi jak Hubert, Benedykt i Andrzej Czumowie, Marek i Stefan Niesiołowscy nie mogą uczynić nic, co uwłaczałoby godności człowieka. Teraz, po zapoznaniu się z dowodami, pojmuję całą perfidię działania duszpasterskiego Huberta, moralizatorskiego Stefana, ich jezuicką hipokryzję i amoralność. Z przykrością wyznam, że będzie mi bardzo trudno nie dzielić ludzi na przyzwoitych i katolików”.
Elżbieta Królikowska-Avis robi teraz za osobę pokrzywdzoną i zniszczoną przez Niesiołowskiego, zdradzoną i oszukaną. Tylko, że mało kto wie, że w larach gierkowskich, ta specjalistka, dziennikarz – filmowiec, pracowała w pismach „Ekran”, „Filmowy Serwis Prasowy”, „Tygodnik Kulturalny”, “Kultura”, swobodnie wyjeżdżała za granicę, na podstawie paszportów służbowych, a również otrzymywała nagrody państwowe…W związku z tym pytania, dlaczego sąd wydał tak nierównoważne wyroki i dlaczego Nagrodzka otrzymała tak niski wyrok – jest zasadne. Czy to może Niesiołowski jej pomógł, czy może ona pomogła komuś innemu…”
 
Dalej będziecie kłamać o Niesiołowskim tchórze pokroju Kaczyńskich?
 
Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz

"Jestem lumpen-liberałem aspirującym do łże-elit, tkwiącym w układzie i uprawiającym quasi-terror. Mój dziadek zakładał KPP i służył w Wehrmachcie, a prababcia była funkcjonariuszem carskiej Ochrany" "Panie, zachowaj mnie od zgubnego nawyku mniemania, że muszę coś powiedzieć na każdy temat i przy każdej okazji"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka