Jeżeli z ust Janusza Wojciechowskiego, byłego sędziego stanu wojennego, członka komunistycznego ZSL (wstąpił do niego w 1984 roku czyli roku gdy zamordowano księdza Jerzego), gwiazdy reżimowego wymiaru sprawiedliwości słyszę że nowy minister rolnictwa Stanisław Kalemba też były członek ZSL to uczciwy człowiek to czuję wielki smutek, że nie przeprowadzono dekomunizacji bo oni znów podnoszą głowę próbując zakłamać historię. Uczciwy komunista to przecież oksymoron.
Towarzyszu Wojciechowski i inni byli członkowie PZPR, ZSL i SD, skoro zawsze byliście uczciwi i kompetentni to jaką niewdzięcznością wykazali się ludzie, nie poznali się na was i komunę obalili.
Mądry zrozumie, a głupiemu i tak nie wytłumaczysz