Jan Grylicki Jan Grylicki
103
BLOG

GW batoży dziecko Alicji Tysiąc

Jan Grylicki Jan Grylicki Rozmaitości Obserwuj notkę 4

GW nie odpuszcza córce Alicji Tysiąc, która wbrew chęciom mamusi i GW nie została abortowana. W tekścieKościół piętnuje Alicję Tysiąc, ale nie chroni jej dziecka GW bierze pod glany to nieszczęsne dziecko.

Każdy tekst nt nieudanej aborcji Tysiąc godzi w dziecko, którego nie udało się abortować. GW po raz kolejny zatem kopie to nieszczęsne dziecko męcząc czytelnika sprawą jej matki.

Ewa Milewicz pisze: Kobieta z dziećmi, tracąca wzrok, w złej sytuacji materialnej i mieszkaniowej. Jej potrzebna była pomoc. Państwa, samorządu, Kościoła, dobrego człowieka.Gdzie byli ci, którzy dziś ją piętnują, te kilka lat temu, kiedy chciała aborcji?

Ja mam pytanie do pani Milewicz i redakcji GW: dlaczego redakcja GW - gazety zarabiającej niemałe pieniądze, nie pomogła Tysiąc? Podobne pytanie mam do środowisk lewicowych i femnistycznych.

Sama Ewa Milewicz zarabia w GW niemało, więc mogłaby pomóc Tysiąc mateiralnie w znaczący sposób. Pozostali członkowie redakcji GW, gdyby zrobili zrzutkę, mogliby takiej pomocy udzielić wielu matkom będącym w potrzebie.

Łatwo zauważyć, że jedyna pomoc, jaką Ewa Milewicz, redakcja GW oraz środowiska feministyczne i lewicowe potrafią zaoferować kobiecie w ciąży, to aborcja.

Gdyby GW 10% swojego wysiłku, skierowanego na propagowanie aborcji i walkę z jej przeciwnikami, skierowała na prawdziwą pomoc przyszłym matkom, które mają problemy materialne lub społeczne, to wiele kobiet byłoby dzisiaj szczęśliwymi matkami, ponieważ mogłyby zapewnić swojemu dziecku życie w godziwych warunkach.

Niestety, GW chętnie ułatwi aborcję, ale nie da grosza na donoszenie ciąży i godziwe życie dla matki i dziecka.

Konserwatywny liberał.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości