Wystąpienia, przemówienia, nowomowa pełna ogólników, przymiotników. Żadnych konkretów. Tymczasem organizacje pozarządowe niemal każdego dnia przedstawiają konkretne badania, opracowania, pomysły. Powiem o jednej „Energia dla Europy”. W czwartek odbędzie się spotkanie Forum#2 miliardy, bo tyle przeznacza UE na likwidację bezrobocia młodych w 2014 i 215 r. Jak je rząd wyda ? Tego nie wiemy, bo ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy ugrzęzła w sejmie. Debaty nie było. Samorządowcy wołają na alarm, bo od 1.I. 2014 r Powiatowe Urzędy Pracy stracą bez tej ustawy źródła finansowania. Te urzędy powinno się zreformować. To jeden z ważnych instrumentów walki z bezrobociem, ale nie jedyny.
Zespół ekspertów fundacji „Energia dla Europy” pod kierunkiem dra Kluzy opracował świetny, rzetelny raport wraz z rekomendacjami konkretnych rozwiązań. Forum #2 miardy będzie nad tym debatować. Podzielę się z Państwem jednym punktem, który zainspirował mnie do następującego komentarza:
Komentarz mój: Rozwinąć pojęcie BONU SZKOLENIOWEGO w kontekście potrzeb rynku pracy. Ciekawy pomysł, by bezrobotny wyposażony w „bon szkoleniowy”, sam szukał najlepszego dla siebie szkolenia. Tu należałoby stworzyć system otwarty na nowe formy szkolenia. Partnerem mogłyby być również małe i średnie firmy rodzinne. Mamy ich w Polsce ponad 1,5 mil. One potrzebują wykwalifikowanych pracowników. Z drugiej strony mamy dość liczną grupę wymierających rzemieślników o wysokich kwalifikacjach. Pod okiem tych „mistrzów” mogliby być szkoleni następcy -fachowcy. To nie tylko piekarze, szewcy, hydraulicy, ale monterzy urządzeń elektronicznych w prywatnych firmach montujących podzespoły. Takie szkolenie mogłoby lub może powinno się zakończyć stałym zatrudnieniem na podstawie podpisanej umowy między urzędem pracy a przedsiębiorcą. Z mojego dziennikarskiego rozeznania małe, ambitne firmy byłyby z tej formy bardzo zadowolone.
Warunkiem jest zreformowanie urzędów pracy, które winny być aktywnym pośrednikiem między firmą a kandydatem , powinny stać się miejscem styku podaży z popytem. Podstawowe szkolenie, to przedstawienie mechanizmów i aktualnych potrzeb rynku pracy, by bezrobotny mógł ocenić sytuację i wybrać optymalny kierunek, miejsce itp. Urząd pracy, który dysponowałby zbiorem zainteresowanych tą formą pozyskiwania pracowników przedsiębiorstw, wskazałby konkretną firmę. W ten sposób nie staż, ale pełne szkolenie zawodowe ( z programem) i zakończone zatrudnieniem zostałoby przeniesione w naturalne miejsce pracy. Potrzebna jest jak najszybsza reforma Powiatowych Urzędów Pracy. Jak można wpłynąć na treść nowelizacji ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, która leży w sejmie odłogiem ?
Brylanty myśli mogą rodzić się w organizacjach, stowarzyszeniach , rozmaitych think thangach. Czy rządzących ten kapitał obywatelskiej aktywności interesuje? Nie. Nie narzekajcie panowie politycy, mający w nazwie swojej partii „obywatelska”, że tak niski jest kapitał społeczny w naszym kraju.
