Jan Kalemba Jan Kalemba
599
BLOG

Duda, Kaźmierczak - kraik, państewko

Jan Kalemba Jan Kalemba Polityka Obserwuj notkę 1

 

Paweł Kukiz i Piotr Duda – żądając zmiany ordynacji wyborczej z wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych oraz obligatoryjnych referendów – chcą tym sposobem wybawić Polskę od zła wszelakiego.
 
Można by to traktować poważnie, gdyby nie lekceważenie przez tych panów porządku konstytucyjnego i wynikającej stąd konieczności ustawowego trybu takich zmian. Elementy zachowawcze, takie które nie chcą lub boją się zmian, nigdy tego nie poprą. Przeto jedynym praktycznym rezultatem może być odciągnięcie „oburzonych” od elektoratu PiS i tym samym utrzymanie Donalda Tuska przy władzy.
 
Natomiast nawoływanie o powrót do metod z 1980 r., a więc strajkowo-rewolucyjnych, czynią z tego wszystkiego groteskę. Dlatego nazwę „oburzeni” skwitować można – wstrząśnięci ale nie zmieszani...
 
Atmosferę absurdu spotęgował niejaki Cezary Kaźmierczk, jak się okazuje prezes Związku Pracodawców Prywatnych. To chyba jakaś kolejna „kanapa” uzurpująca sobie prawo reprezentowania przedsiębiorców. Dotychczas monopol na to mieli: szefowa Polskiej Konfederacji Pracowników Prywatnych pani Henryka Bochniarz oraz założyciel Business Centre Club pan Jaremi Mordasewicz...
 
Ogłoszone przez prezesa Kaźmierczyka „expose” w formie listu otwartego można by potraktować komediowo, gdyby ów dżentelmen nie oświadczył – jak sam podkreśla – w imieniu przedsiębiorców, że „mają głęboko w dupie” – cytat dosłowny* – nie tylko żądania NSZZ „Solidarność” w kwestiach płacy minimalnej i umów cywilno-prawnych, ale też Kodeks pracy oraz Kodeks karny, czyli porządek prawny Rzeczpospolitej Polskiej.
 
Zwracając się do Piotra Dudy oświadczył – „Informuję Pana, że damy radę cokolwiek Pan jeszcze wymyśli. Ograniczymy nasze przedsięwzięcia, wyjedziemy z nimi zagranicę, będziemy zatrudniać wyłącznie na działalność gospodarczą, ograniczymy zarobki „do ręki” dla pracowników, w ostateczności będziemy zatrudniać na szaro.”
 
W marcu ubiegłego roku napisałem na tym blogu:
 
To tu przecież – weźmy pierwszy z brzegu przykład – udaje się powszechnie, że nie istnieje Art. 22 Kodeksu Pracy, który stanowi, iż w przypadku ...„wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę”... „nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną”...
 
Gdzieniegdzie, dla uspokojenia sumień kontrolerów, pisze się niestworzone dyrdymały w tych umowach cywilnoprawnych, aby tylko zakryć ten określony rodzaj pracy na rzecz pracodawcy pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przezeń wyznaczonym. Zupełnie jakby nie było Art. 271 Kodeksu Karnego, który stanowi w par. 1, że „osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”, a „jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w par. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”...
 
W roku 2006 mało co, a dałbym w gębę znajomemu z pracy za to, że określił Polskę – „kraik, państewko”. Dzisiaj muszę przyznać, że pan Mirek, człek niewykształcony miał lepsze wyczucie sytuacji. W jakim państwie przewodniczący oficjalnej organizacji przedsiębiorców ogłasza publicznie, iż ci będą gwałcili prawo i wprost do tego nawołuje?...
 
-------------------------------------------
* – wszystkie cytaty z listu otwartego Cezarego Kaźmierczaka podaje za portalem wGospodarce.pl
Jan Kalemba
O mnie Jan Kalemba

NARÓD TO CI KTÓRZY BYLI, SĄ I BĘDĄ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka