Tusk i jego rząd nie walczą z nielegalnymi układami i znane fakty dowodzą, że takie bezkarne układy są tworzone na szczytach władzy.
W Polsce ciągle jest łamane prawo obywateli do informacji i nie ma wolności słowa oraz cenzura nadal jest stosowana dla podtrzymania złej władzy.
Na www.onet.pl moderatorzy a faktycznie cenzorzy bardzo rzadko publikują moje komentarze, w których faktami krytykuję władze i staram się informować internautów o kłamstwach ludzi władzy.
Wczoraj na www.wp.pl był dobrotliwy dla władzy artykuł o sondażowych stratach PO. Mimo wielu prób i napisania uwagi do tamtego portalu żaden mój komentarz nie został opublikowany a po wciśnięciu klawisza „Wyślij” strona bladła i nic się nie działo, np. nie było automatycznego komunikatu dotyczącego wysyłanego komentarza.
Przedstawiam tu treść mojej opinii, która została stronniczo zablokowana albo przez jakiegoś partyjnego moderatora cenzora albo na kogoś polityczne polecenie, ponieważ ja nie naruszyłem przepisów prawa tylko przedstawiam swoją opinię i fakty oraz tym informuję internautów:
PO traci tyle ile głosujący wiedzą i straci więcej jak ludzie się więcej dowiedzą. Krytyczna jest nie tylko atmosfera ale sytuacja Polaków i najlepszą rekonstrukcją rządu jest niezwłoczna rezygnacja Tuska i przyspieszone wybory.
Kto teraz zaprzeczy o istnieniu układów polegających m.in. na korupcji? Chyba tylko sami układowcy zaprzeczą i nadal będą pozowali na najuczciwszych, najzdolniejszych, niezastąpionych itp. Prawnicy wiedzą, że każdy taki czy podobny przykład to nieważna czynność prawna w tym przypadku dokonana przez byłego ministra. Ale w Polsce prawnicy boją się wychylić bo wiedzą to co kiedyś publicznie jeden powiedział, że tu łatwiej jest przewidzieć wyroki boskie niż sądowe. Polsce górują układy a nie prawo.
Kłamie ten kto mówi, że Polska jest wolnym i demokratycznym państwem.
USA to państwo wolne i demokratyczne bo wyborca ma prawo dopisania na karcie do głosowania nazwisko swojego kandydata, który jego przekonał i któremu ufa, mimo, że nazwisko takiego kandydata nie było wydrukowane na kartach do głosowania.
W Polsce wolnych wyborów jeszcze nie było m.in. dlatego, że Polakowi nie wolno mieć innych poglądów niż partyjne i Polakowi nie wolno osobiście zgłosić do PKW tylko swojej politycznie niezależnej kandydatury w wyborach ciała ustawodawczego oraz wyborcy są pozbawieni informacji o najważniejszych faktach, które mają wpływ na ich decyzje.
Konstytucja RP z 1992 r. stanowiła przepis o karze dla sprawców np. uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość, a w 1993 r. „parlament” w Polsce uchwalił ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska. I niestety „prezydent” podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem tak jak następni podpisywali podtrzymanie takich aż oczywistych niesprawiedliwości. Ale według prawa tamta ordynacja była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.
