Hipokryci są u władzy i teraz składają kwiaty w intencji ofiar UB-ków a sami są u nas podstawieni przez obcych oraz uniemożliwiają powstanie rzeczywiście wolnej Polski z wyzwolonymi Polakami, ponieważ wolnej Polski nie ma i nie będzie do czasu przeprowadzenia rzeczywiście wolnych wyborów. Co z tego, że nie ma UB jeśli nadal są wredni ludzie u władzy, którzy np. mi klęczącemu i z rękami do tyłu skutymi kajdankami grozili zrzuceniem ze schodów, połamaniem ręki i torturowali mnie także fizycznie. Co z tego, że tyle lat nie ma UB jeśli wredni ludzie funkcjonują pod innymi nazwami państwowych instytucji. W około 2000 r. stawiłem się na wezwanie do Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze a tam wyznaczona rozprawa nie odbyła się i po przeprowadzeniu mnie do innej sali rozpraw sędzia Gajewska poinformowała mnie, że zaraz będę przebadany psychiatrycznie a jak się nie zgodzę to będę przewieziony na obserwację psychiatryczną, i natychmiast zostałem zatrzymany przez dwóch umundurowanych policjantów a sędzia z protokolantką wyszły, mimo, że prawo w ustawie o zdrowiu psychicznym nie pozwalało na takie czynności na terenie sądu. Długo potem weszła zdyszana „biegła”, która mnie obrażała i groziła przewiezieniem mnie do szpitala na obserwację psychiatryczną jeśli ja się nie poddam jej badaniu ale ja się nie poddałem. Podczas jej wychodzenia z sali rozpraw jeden policjant zapytał się jej co ze mną a ona stojąc przy otwartych drzwiach po ostentacyjnym namyśle powiedziała, że mogę iść do domu. Ulżyło mi ale tylko na chwilę bo jeden policjant polecił drugiemu iść do sędzi zapytać się o to samo. Po jakimś czasie przyszedł i powiedział, że mogę sobie iść.
Hipokryci wiedzą, że wolnej Polski nie ma i nie będzie do czasu aż każdy Polak będzie rzeczywiście wolny oraz będzie miał rzeczywisty wpływ na wyniki wyborów.
Hipokryci wiedzą, że USA to państwo wolne i demokratyczne bo tam Wyborca ma prawo dopisania na karcie do głosowania nazwisko swojego kandydata, który jego przekonał i któremu ufa, mimo, że nazwisko takiego kandydata nie było wydrukowane na kartach do głosowania.
Hipokryci podstawieni do władzy w Polsce kłamią, że Polska jest wolnym i demokratycznym oraz suwerennym państwem.
W Polsce wolnych wyborów jeszcze nie było m.in. dlatego, że Polakowi nie wolno mieć innych poglądów niż partyjne i Polakowi nie wolno osobiście zgłosić do PKW tylko swojej politycznie niezależnej kandydatury w wyborach ciała ustawodawczego oraz wyborcy są pozbawieni informacji o najważniejszych faktach, które mają wpływ na ich decyzje.
Konstytucja RP z 1992 r. stanowiła przepis o karze dla sprawców np. uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość, a w 1993 r. „parlament” w Polsce uchwalił ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska. I niestety „prezydent” podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem tak jak następni podpisywali podtrzymanie takich aż oczywistych niesprawiedliwości. Ale według prawa tamta ordynacja była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy. Kiedyś partyjniacy wysługiwali się ZSRR a teraz kolejnym obcym, którzy chwalą swoich i opiniują ich jako niezastąpionych, najlepszych, najzdolniejszych itp.
Czas na bezpartyjny rząd, który wyzwoli Polaków i Polskę oraz prorozwojowe działania. Krytyką powtarzaną aż do skutku spowodujemy rezygnacją Tuska i dymisję partyjniackiego rządu.
