jankondej jankondej
1637
BLOG

Niemcy mają podstawy do straszenia wydaleniem Polski z UE

jankondej jankondej Polityka Obserwuj notkę 18

 

Niemcy mają podstawy do straszenia wydaleniem Polski z Unii Europejskiej bo wiedzą, że w każdej chwili mogą podnieść zarzut nieważności wyborów w Polsce. Dlatego należy niezwłocznie uporządkować legalność polskich władz poprzez natychmiastową rezygnację Tuska i dymisję rządu oraz powstanie bezpartyjnego rządu do czasu przyspieszonych wyborów przeprowadzonych na podstawie ważnych przepisów prawa.

 

Pozbawianie Narodu prawa do rzeczywistej konkurencji Obywateli, w szczególności w polityce, jest dowodem sabotażu przeciwko Narodowi tych wszystkich, którzy uniemożliwiają Obywatelowi zgłoszenie swojej politycznie niezależnej kandydatury w wyborach ciała ustawodawczego.

 

Gazeta Polska reklamuje siebie jako niezależną a tak jak inne media i jak partie milczy o najważniejszych faktach, które dowodzą, że Polska wciąż jest państwem: niedemokratycznym, niesuwerennym, nieobywatelskim, niepraworządnym tylko podległym obcym państwom – w szczególności mającym ich mniejszości narodowe w Polsce.                                                                        

 

Dlatego należy powtarzać aż do skutku to co inni przemilczają.

 

GP opublikowała tekst o gwiazdorskich kontraktach TVP.

 

Te kontrakty to przykłady i nawet dowody korupcji tych co mają wiedzę na tematy o ludziach władzy.

 

Twierdzę, że takimi kontraktami im zapłacono za przemilczanie przed opinią publiczną najważniejszych faktów.

 

Np. Tomasz Lis był wieloletnim korespondentem w USA więc zapewne doskonale wie o wszystkich faktach, które dowodzą, że Polska ciągle jest niedemokratycznym i niesuwerennym oraz zniewolonym krajem.

 

Nadto już wiele lat temu ja osobiście pisałem do T. Lisa a on przemilczał wszystkie fakty i zarzuty podniesione przeze mnie.

 

Dzisiaj przeczytałem, że Łukasz Gibała zaczynał jako asystent Rokity więc także to potwierdza, że wszyscy partyjniacy to zdrajcy Polski i Polaków a rząd w RP nie jest rządem RP oraz „gwiazdorscy” dziennikarze to ich poplecznicy.

 

Niemcy napadli na Polskę i przegrali II Wojnę Światową a ich patrioci mają w Polsce większe prawa wyborcze niż my rdzenni Polacy nie mający innej niż Polska Ojczyzny.

 

Fakty dowodzą, że przyszłość nas Polaków nie leży w rękach Polaków bo prawa i obowiązki dla nas Polaków ustalili obce państwa mające tu swoje mniejszości narodowe, które dyskryminują nas większość Polaków w naszej Ojczyźnie. Niestety ale tak będzie do czasu rzeczywiście wolnych oraz praworządnych wyborów, których jeszcze nie było ale jest szansa na zmiany na lepsze.

 

W suwerennym kraju byłoby niemożliwe to co jest tu w Polsce.

 

W Polsce totalitaryzm trwa za sprawą przemianowanych PZPR – owców ale wciąż monopartyjniaków i ich popleczników, którzy fałszywie głoszą ich służbę dla wszystkich Obywateli, natomiast w rzeczywistości oni działają na szkodę Narodu Polskiego i każdego bezpartyjnego Obywatela nielegalnie oraz bezkarnie pozbawili politycznych praw.

 

Partyjniacy w celu uniemożliwienia wyzwolenia się Obywateli i rzeczywistej konkurencji uniemożliwili politycznie niezależne kandydowanie w wyborach lepszym od nich oraz zdolniejszym Obywatelom, którzy będą wprowadzać dobro dla większości a nie tylko dla mniejszości, i takim którzy bez względu na różne poglądy Obywateli w najważniejszych sprawach zagwarantują Obywatelom prawo bezpośredniego decydowania w referendach.

 

Kłamie ten kto mówi, że Polska jest wolnym i demokratycznym państwem.

 

W Polsce wolnych wyborów jeszcze nie było m.in. dlatego, że Polakowi nie wolno mieć innych poglądów niż partyjne i Polakowi nie wolno osobiście zgłosić do PKW tylko swojej politycznie niezależnej kandydatury w wyborach ciała ustawodawczego oraz wyborcy są pozbawieni informacji o najważniejszych faktach, które mają wpływ na ich decyzje. 

 

USA to państwo wolne i demokratyczne bo wyborca ma prawo dopisania na karcie do głosowania nazwisko swojego kandydata, który jego przekonał i któremu ufa, mimo, że nazwisko takiego kandydata nie było wydrukowane na kartach do głosowania. Nawet zgłoszeń kandydatów w wyborach prezydenta USA mogą dokonywać sami kandydaci. A w Polsce Obywatel nie ma takich praw wyborczych. W Polsce tylko ktoś inny może zgłosić kandydata w wyborach np. prezydenta Polski i dodatkowo musi zebrać 100.000 podpisów poparcia zgłoszenia. Więc każdy taki wybrany jest podstawionym przez kogoś i wyborcy nie mają rzeczywistego prawa wyboru.

 

Konstytucja RP z 1992 r. stanowiła przepis o karze dla sprawców uprzywilejowania obywateli ze względu na narodowość a w 1993 r. „parlament” w Polsce uchwalił niekonstytucyjną ordynację wyborczą do Sejmu RP, w której kandydaci z mniejszości narodowych w wyborach otrzymali kolosalnie większe prawa wyborcze niż rdzenni Polacy nie mający innej Ojczyzny niż Polska. L. Wałęsa podpisał taką ordynację niezgodną z obowiązującym prawem i ta dyskryminacja Polaków ciągle trwa wskutek oczywistej zdrady partyjniaków. Ale według obowiązujących przepisów prawa tamta ordynacja była nieważną czynnością prawną tak jak następna i tak jak obecny kodeks wyborczy.

 

Oczywiście, że na podstawie rzeczywistych faktów zarzut nieważności można rozszerzyć m.in. na nieważność kolejnych rządów w Polsce i nieważność ich decyzji.

 

Kiedyś partyjniacy wysługiwali się ZSRR a teraz kolejnym obcym.

 

Im więcej będzie politycznie niezależnych obywateli we władzach RP to tym bardziej będzie niemożliwa korupcja, ponieważ korumpujący musiałby namawiać więcej osób i zawsze ktoś z namawianych zapewne zgłosiłby przestępstwo korupcji.

 

Obecnie wystarczy przekupić niewielką liczbę najważniejszych partyjniaków, którzy wprowadzą partyjną dyscyplinę głosowania i wszystko mogą załatwić temu kto ich skorumpuje.

 

A jeśli korumpujący to obce państwo lub państwa to zapewne mają takie finansowe możliwości korupcji, że nie misi być ogłaszana dyscyplina partyjna podczas głosowania, ponieważ wystarczy skorumpować tylko koalicyjnych partyjniaków.

 

Ratunek wciąż jest możliwy ale rząd musi być niezwłocznie zmieniony na bezpartyjny do czasu nowych wyborów.

 

Tusk winien niezwłocznie zrezygnować i podać jego rząd do dymisji a nowy rząd może natychmiast wnosić o zmianę przepisów i wyzwolić nas Polaków zaczynając od nadania nam Polakom takich wyborczych praw jakie mają Amerykanie.

 

W opiniach Obywateli znających istotne fakty partie i partyjniacy już wystarczająco się skompromitowali dlatego należy niezależnie ale wspólnie kandydować w wyborach pod jedną nazwą bezpartyjnego ruchu Obywateli, ponieważ takie działanie wymuszają dotychczasowe „przepisy” pomataczone przez partyjniaków. Inaczej nie da się obalić zła, które zawładnęło Polską i Polakami.

 

Wszystkie dotychczasowe partie i ich partyjniacy bezkarnie łamią prawo, np. podczas głosowania w Sejmie RP bezkarnie ogłaszają partyjne dyscypliny głosowania mimo, że to są dowody nielegalnego zmuszenia posłów do danego zachowania się i to są dowody m.in. nieważności każdej ustawy, które były głosowane z zastosowaniem przymusu dyscypliny partyjnej.

 

Fakt nie ścigania przez prokuratorów nawet publicznie znanych przestępstw, które aż oczywiście zostały popełnione przez partyjniaków, dowodzi, że w Polsce wymiar sprawiedliwości jest upartyjnionym wymiarem niesprawiedliwości dlatego jest całkowicie niewiarygodny i dlatego wiele spraw musi być ponownie rozpatrzona po rzeczywiście wolnych wyborach.

 

Art. 58 Konstytucji RP z 1997 r. zapewnia wolność zrzeszania się a nie przymus partyjniactwa. Art. 100 uprawnia także wyborców do zgłaszania kandydatów na posłów i senatorów.

 

Kandydujmy do Sejmu RP razem ale niezależnie i dajmy nam Polakom wolność taką jaką mają Amerykanie.

 

Mam propozycję dla parlamentarnych partyjniaków. Niezwłocznie wypiszcie się z każdej partii i stańcie się niezrzeszonymi parlamentarzystami oraz zmieńcie w Polsce wyborcze przepisy na takie jakie mają Obywatele USA. Następnie spowodujcie przyspieszone wybory a tym doprowadzicie do wyzwolenia nas Polaków i umożliwicie nam Polakom decydowanie o naszych prawach oraz obowiązkach.

 

jankondej@wp.pl

jankondej
O mnie jankondej

Jestem obiektywny i politycznie niezależny. Działam na rzecz rzeczywiście wolnych wyborów, których w Polsce jeszcze nie było. Polakowi nie wolno mieć innych poglądów niż partyjne. Polakowi nie wolno osobiście zgłosić do PKW tylko swojej politycznie niezależnej kandydatury w wyborach ciała ustawodawczego. Zmiany doprowadzą do demokracji i społeczeństwa obywatelskiego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka